Ile zarabia prezes Żabki? Ogromna kwota
Żabka to jedna z największych sieci sklepów w Polsce. W zeszłym roku firma weszła na warszawską giełdę, co oznacza, że musiała ujawnić swoje finanse. Okazało się, że prezes Tomasz Suchański dostał sporą podwyżkę – jego pensja wzrosła o 19,2 proc., osiągając 4,46 mln zł rocznie.
To daje około 372 tys. zł miesięcznie. W tym samym czasie średnie zarobki pracowników spadły o 3,1 proc., choć firma zatrudniła więcej osób.
Podwyżka dla prezesa tłumaczona jest większą odpowiedzialnością – od maja 2024 r. kieruje nie tylko Żabką Polska, ale całą grupą zarejestrowaną w Luksemburgu. Warto jednak zauważyć, że wyniki finansowe spółki ostatnio rozczarowały inwestorów. Zyski w czwartym kwartale były niższe od oczekiwań, co spowodowało spadek wartości firmy na giełdzie z 23 do 21 mld zł. Mimo tego zarząd i rada nadzorcza kosztowali firmę aż 40 mln zł, prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Największe kontrowersje budzi porównanie zarobków prezesa i zwykłych pracowników. Średnia pensja w firmie to około 7,5 tys. zł na rękę. Oznacza to, że prezes zarobił w zeszłym roku tyle, co 29 pracowników razem wziętych. Rok wcześniej było to „tylko” 24 osoby. Warto jednak pamiętać, że mowa o pracownikach zatrudnionych przez spółkę, a nie franczyzobiorcach prowadzących sklepy Żabka.
Franczyzobiorcy, czyli właściciele sklepów, dostali w zeszłym roku od Żabki 4,37 mld zł, co daje im średnio 16,70 zł z każdych 100 zł wydanych przez klientów. Chociaż firma rozwija się szybko, to sposób podziału zysków budzi pytania. Zarobki prezesa rosną błyskawicznie, podczas gdy inni muszą zadowolić się skromniejszymi kwotami.