W pierwszej połowie bieżącego roku Deutsche Bahn odnotowała stratę w wysokości 1,2 miliarda euro. Spółka odpowie na to… likwidacją kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy w ciągu najbliższych pięciu lat – czytamy na łamach „Deutsche Welle”.

Zarząd Deutsche Bahn winą za tą sytuację obarcza strajki, pogodę, prowadzone prace budowlane i coraz mniejszy popyt. Reakcją na słabe wyniki ma być redukcja zatrudnienia.

W ciągu najbliższych pięciu lat ma zostać zlikwidowanych łącznie około 30 tys. pełnoetatowych miejsc pracy

– poinformował Levin Holle, szef finansów w Deutsche Bahn (DB). Najwięcej zwolnień ma być w administracji, przy czym na ten rok zaplanowano już redukcję około 1 500 miejsc pracy. Jak dodał Holle, w przyszłości DB będzie musiało nauczyć się „pracować z mniejszą liczbą ludzi”.

Z kolei stojący na czele Deutsche Bahn Richard Lutz utrzymuje, że do końca roku kolej będzie wyjdzie na plus pod względem operacyjnym, tj. przed potrąceniem odsetek i podatków. Ma być to spowodowane tym, że firma w ubiegłym roku dokonała wielu inwestycji w infrastrukturę.

MD/źródło: Deutsche Welle