Od lewej: David Durham, prezes Energy Systems w Westinghouse i Tomasz Stępień, prezes zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych, podczas dzisiejszej ceremonii podpisania umowy.

Budowa atomu w Polsce coraz bliżej. Podpisano ważny dokument z Amerykanami

15.12.2022
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Westinghouse Electric Company i Polskie Elektrownie Jądrowe podpisały dziś umowę określającą główne zasady współpracy i kolejne etapy projektu budowy pierwszych reaktorów jądrowych w Polsce. W październiku polski rząd wybrał technologię Westinghouse AP1000 do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.

W czwartek 15 grudnia 2022 r., prezes spółki Polskie Elektrownie Jądrowe Tomasz Stępień oraz prezes Westinghouse Electric Company Energy Systems David Durham podpisali umowę o współpracy.

To następstwo wyboru przez polski rząd amerykańskiej technologii WEC AP1000 do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Projekt zakłada budowę trzech bloków w tej technologii.  

Podpisanie dzisiejszej umowy otwiera kolejny etap realizacji Programu polskiej energetyki jądrowej i przyczynia się do dalszego budowania naszego silnego partnerstwa z USA. To również ważny sygnał dla krajowego przemysłu, umożliwiający jego rozwój przy budowie i użytkowaniu elektrowni jądrowej. Realizacja programu budowy nowych mocy jądrowych oznacza wymierne korzyści dla gospodarki, ale również zapewnienie przewidywalnych cen energii dla odbiorców, co jest szczególnie ważne dla przedsiębiorstw energochłonnych dotkniętych obecnym kryzysem i wysokimi cenami energii

– powiedziała obecna w trakcie wydarzenia Anna Moskwa, Minister Klimatu i Środowiska.

Inwestycje w bezpieczeństwo

Budowa elektrowni atomowej w Polsce to kwestia czasu. Zgodnie z planami rządu, budowa elektrowni atomowej może ruszyć w 2026 r. i zostać ukończona w 2033 r.

Podpisana umowa pozwala nam przejść do coraz bardziej szczegółowych prac i ustaleń komercyjnych ze stroną amerykańską. To też pierwszy krok w kierunku rozpoczęcia projektowania budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu 

– mówi Tomasz Stępień, prezes Polskich Elektrowni Jądrowych.

Budowa elektrowni atomowych w Polsce to jednak nie jedyna inwestycja w nasze bezpieczeństwo energetyczne. Nim w pełni przeprowadzimy transformację energetyczną (która cały czas trwa, a jej elementem, oprócz atomu, jest także dynamiczny rozwój OZE) zmuszeni jesteśmy do opierania się także o paliwa kopalne.

Temu celowi służyła, zakończona w 2015 roku budowa dwóch bloków energetycznych w elektrowni Opole. Ich łączna moc wynosi 1820 MW. W tym samym roku zakończono też inwestycję w elektrowni Turów, gdzie zbudowano blok opalany węglem brunatnym o mocy 496 MW.

Prócz tego dwa bloki węglowe mają powstać w elektrowni Kozienice (drugiej co do wielkości elektrowni węglowej w Polsce). Każdy z nich ma mieć moc ponad 1000 MW. Ich budowa rozpocznie się już w 2025 roku. Pierwszy zostanie uruchomiony w 2027, kolejny w 2030.

Polska energetyka to jednak nie tylko węgiel, ale także gaz. W elektrowni Odra właśnie trwa budowa najnowocześniejszych w Polsce gazowych jednostek wytwórczych. Ich łączna moc wyniesie ok. 1400 MW. Nowe bloki mają mieć też wyjątkowo wysoką elastyczność, co ma znaczenie ze względu na moc zainstalowaną w farmach wiatrowych.

W ostatnich latach zadbano także o zwiększenie możliwości importowych gazu ziemnego. We wrześniu oddano do użytku gazociąg Baltic Pipe. Łączy on polski system gazowy ze skandynawskim. Jego maksymalna przepustowość to 10 mld m3 rocznie.

Jeszcze w przyszłym roku zakończona zostanie też rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu. Zwiększy on roczne zdolności regazyfikacji do 8,3 mld metrów sześciennych.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA