ZPP odpowiada na rządowe plany Tarczy 2.0
Wczoraj premier Morawiecki przedstawił projekt nowej tarczy antyinflacyjnej. Wśród rozwiązań znalazły się m.in. zerowy VAT na żywność, czy obniżenie VATu na paliwa do 8 proc. Do tych pomysłów w specjalnym oświadczeniu odniosło się ZPP.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawcą opublikował swój komentarz na rządową propozycję Tarczy Antyinflacyjnej 2.0. Ogólna ocena rozwiązań jest pozytywna, jak możemy przeczytać w oświadczeniu ZPP:
kierunek obniżki VAT jest słuszny, ale potrzeba bardziej zdecydowanej reakcji na rosnącą inflację
Związek za podstawowy problem ostatnich miesięcy, nie tylko Polski ale i Europy uważa inflację:
Zgodnie z szacunkami Głównego Urzędu Statystycznego w grudniu 2021 r. wyniosła ona aż 8,6% rok do roku. Jest to rekordowy poziom, którego nie notowaliśmy w naszym kraju od 21 lat. Trudna sytuacja występuje także w innych państwach europejskich. Eurostat podaje, że w grudniu 2021 r. harmonizowany wskaźnik inflacji (HICP) osiągnął rekordową wartość w historii pomiarów i dla strefy euro wyniósł 5%. Wskazać przy tym należy, że Polska od wielu miesięcy jest w niechlubnej inflacyjnej czołówce krajów europejskich znacznie przekraczając średnią dla UE.
Zwraca uwagę, że na wysokość inflacji w Polsce wpływają różne czynniki, zarówno wewnętrzne jak zewnętrzne. Do najważniejszych należy
wzrost popytu na surowce energetyczne (paliwa, gaz, węgiel) na rynkach międzynarodowych spowodowany ożywieniem gospodarczym, a także ograniczenia dostaw surowców do Unii Europejskiej ze strony Rosji. Niekorzystny wpływ na ceny surowców, które mają bardzo istotny wpływ na inflację, ma również system handlu prawami do emisji dwutlenku węgla EU ETS, który jest przedmiotem spekulacji.
ZPP podkreśla jednak, że niedostatecznie, a w szczególnie zbyt wolno na inflację zareagowało państwo:
Niestety nie bez znaczenia są również niedostatki po stronie aktywności organów i instytucji państwowych np. spóźniona reakcja Rady Polityki Pieniężnej w zakresie stóp procentowych. Problemem jest także słaba pozycja polskiej waluty, która przekłada się na wyższe ceny surowców na rynkach międzynarodowych. Za dolara płacimy już od dłuższego czasu ponad 4 zł, a za euro ponad 4,5 zł, a to przekłada się bezpośrednio na nasze możliwości nabywcze.
Krytyce poddano także szerokie programy socjalne wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy:
Sytuację jedynie pogarsza fakt, że od kilku lat polityka społeczna w Polsce opiera się w coraz większym stopniu na stałych, w znacznej mierze nieuzasadnionych (ani potrzebą, ani poziomem rozwoju gospodarczego kraju) transferów gotówkowych. W rezultacie wzrost PKB generowany jest w gigantycznej mierze przez konsumpcję.
Jak zaznacza ZPP, galopująca inflacja zmusiła rząd do radykalnych kroków, wśród których są założenia Tarczy Antyinflacyjnej 2.0 zaproponowane przez premiera Morawieckiego. Miałaby ona wejść w życie już od 1 lutego i obowiązywać pół roku. Wśród propozycji są:
– obniżenie VATu na paliwa z 23% do 8%;
– obniżenie VATu na żywność do 0%;
– obniżenie VATu na gaz do 0%;
– obniżenie VATu na energię elektryczną i cieplną do 5%;
– obniżenie VATu na nawozy do 0%.
ZPP ocenia te propozycje jako dobre podsunięcie, gdyż powinno do pewnego stopnia ograniczyć wzrost cen żywności i niektórych surowców. To jednak za mało:
Wskazać jednak należy, że podatek VAT nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na ceny końcowe dóbr. Można założyć, że obniżka podatków przyczyni się do spowolnienia tempa wzrostu inflacji, a w przypadku wymienionych dóbr, których obniżka dotyczy, ceny prawdopodobnie zauważalnie spadną. Efekt ten będzie jednak utrzymywał się wyłącznie w okresie obowiązywania Tarczy, natomiast po 6 miesiącach inflacja znów uderzy. Rząd zakłada, że uderzenie to zostanie złagodzone przez podwyżki stóp procentowych, jakie obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach, należy jednak zaznaczyć, że referencyjne stopy procentowe w dalszym ciągu utrzymywane są na relatywnie niskim poziomie (2,25 proc.).
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców twierdzi że:
proponowana obniżka podatków to dobry kierunek, lecz w dalszym ciągu nie stanowi ona adekwatnej i wystarczającej odpowiedzi na narastający problem inflacji. Obniżki mają mieć charakter czasowy, zatem po upływie 6 miesięcy inflacja prawdopodobnie ponownie przyspieszy.
Niższe podatki powinny więc zostać wprowadzone na stałe, kosztem ograniczenia wydatków socjalnych::
Odpowiedź na zagrożenie wynikające z rosnącej inflacji musi być zatem złożona i wielowątkowa. W zakresie polityki budżetowej – zasadne wydaje się jej zacieśnienie, przede wszystkim poprzez ograniczenie wydatków socjalnych (w tym m.in. powrót do pierwotnej formuły programu 500+, czy rezygnacja z dodatkowych świadczeń emerytalnych). W odniesieniu do polityki pieniężnej założyć należy, że nieunikniony jest dalszy wzrost stóp procentowych. Przy projektowaniu polityki podatkowej należy tymczasem unikać inicjatyw bezpośrednio stymulujących wzrost cen (jako przykład można podać wzrost składki zdrowotnej dla przedsiębiorców wynikający z Polskiego Ładu).
Źródło: ZPP