Z ostatniej chwili: To koniec niemieckiej koalicji rządzącej. Będą przyśpieszone wybory?
Jak donosi Der Spiegel, kanclerz Niemiec Olaf Scholz właśnie zdymisjonował ministra finansów Christiana Lindnera, będącego zarazem liderem FDP. Oznacza to, że właśnie upadła koalicja rządząca złożona socjaldemokratów, zielonych i liberałów.
Po medialnych doniesieniach decyzję potwierdził także rzecznik rządu Steffen Hebestreit.
Dziś wieczorem doszło do ostatniego już spotkania przedstawicieli niemieckiej koalicji rządzącej, w trakcie którego próbowano rozwiązać spór z liberałami z FDP dotyczący polityki gospodarczej i budżetowej. Zakończyło się to jednak fiaskiem.
Na spotkaniu obecni byli najważniejsi politycy koalicji – kanclerz Olaf Scholz (SPD), minister finansów Christian Lindner (FDP) oraz wicekanclerz i zarazem minister gospodarki i ochrony klimatu Robert Habeck (Zieloni)
Koalicja „sygnalizacji świetlnej” (Czerwony, Pomarańczowych i Zielonych) właśnie dobiega końca. Minister finansów Lindner z FDP został wieczorem zdyminisjowany przez kanclerza Scholza . Lindner już wcześniej proponował Scholzowi przyśpieszone wybory, ten jednak nie chciał się na nie zgodzić. Może to oznaczać, że aż do września przyszłego roku Niemcy będą mieli rząd mniejszościowy.
Jako przyczynę rozłamu podaje się różnice w polityce budżetowej, finansowej i gospodarczej. Kilka dni temu Christian Lindner, ówczesny minister gospodarki opublikował artykuł „Zwrot gospodarczy w Niemczech – koncepcja wzrostu i sprawiedliwości międzypokoleniowej” który zawierał liczne sugestie dotyczące trwałego wzmocnienia niemieckiej gospodarki i przygotowania jej na przyszłe wyzwania. Propozycje te były jednak zupełnie nie do przyjęcia dla SPD i partii Zielonych.
KŚ/źródło: Der Spiegel