Kierowcy tankujący na stacji paliw

Wyraźny spadek cen ropy naftowej. Jest najtańsza od grudnia 2021

28.11.2022
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Ceny ropy na świecie spadły do najniższego w tym roku poziomu. Tak tanio nie było od grudnia 2021 r. Jest to związane m.in. z trudną sytuacją w Chinach. Co dalej zależy w dużej mierze od OPEC i limitu cen na rosyjską ropę, która jest na granicy 60 dol. za baryłkę – czytamy na Business Insider.

W poniedziałek notowania ropy naftowej dalej spadają. Są już na najniższym poziomie od grudnia 2021 roku. W Nowym Jorku baryłka ropy kosztuje 74 dol., czyli o 3 proc. mniej niż w piątek.

Podobne spadki odnotowano w Europie. Brent na londyńskiej giełdzie przeceniony o blisko 3 proc. Jedna baryłka kosztuje 81 dol. Natomiast przy analogicznym spadku notowań rosyjski Ural powinien być wyceniany na 60,5 dol. To ważne z perspektywy planów nałożenia limitu cen na surowiec z Rosji w ramach kolejnych sankcji. Te miałyby być na poziomie około 65 dol.

Najtaniej od wybuchu wojny

Ceny ropy spadły też wyraźnie poniżej poziomu z dnia wybuchu w wojny w Ukrainie. 24 lutego baryłka w USA kosztowała 99 dol., a w Europie wyceniana była na 92,8 dol. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły do 130-140 dol.

Według analityków spadek cen ropy ma wiązek z sytuacją w Chinach. Z powodu pandemii koronowirusa Pekin wprowadza coraz więcej restrykcji. W ten sposób gospodarka Państwa Środka powoli się zamyka. Protesty mieszkańców Chin są kolejnym czynnikiem wywołującym niepewność u inwestorów.

Nastroje na rynku ropy są coraz gorsze w związku z rosnącymi obawami o popyt w Chinach i brakiem wyraźnych sygnałów ze strony producentów ropy do dalszego cięcia wydobycia 

— wskazuje Tetsu Emori, prezes Emori Fund Management, cytowany przez Reuters.

Jeśli OPEC+ nie zgodzi się na dalsze obniżenie produkcji lub Stany Zjednoczone nie ruszą z napełnianiem magazynów swoich strategicznych rezerw, ceny ropy mogą zmierzać dalej w dół 

— ocenia Emori.

Co zadecyduje OPEC?

Kartel OPEC spotka się 4 grudnia. Następnego dnia ma wejść w życie limit cen dla rosyjskiej ropy. Wciąż wiele jednak na ten temat nie wiadomo. Spotkanie przedstawicieli rządów UE w tej sprawie zaplanowane na 25 listopada zostało odwołane.

Spadające ceny ropy to dobra wiadomość dla kierowców. Na polskich stacjach paliw obniżki pojawiają się jednak bardzo powoli. Jak podają eksperci e-petrol.pl, w tym tygodniu benzyna Pb95 może stanieć średnio do 6,46-6,58 zł. W przypadku oleju napędowego prognozy mówią o przedziale 7,59-7,76 zł.

MD/źródło: Business Insider

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA