Brytyjski urząd regulacyjny Competition and Markets Authority zablokował zakup Activision Blizzard przez Microsoft. To poważny problem dla amerykańskiego giganta, który od wielu miesięcy walczy o uratowanie największego zakupu w historii branży gier wideo.

Blokada brytyjskiego urzędu

CMA zapobiegło proponowanemu przez Microsoft zakupowi Activision. Powodem były obawy o wpływ umowy na rynek, co mogłoby znacząco zmienić przyszłość szybko rozwijającej się branży gier wideo w chmurze. Przejęcie firmy mogłoby oznaczać zmniejszenie konkurencji i innowacyjności oraz redukcję opcji, jakie będą mieli do wyboru brytyjscy gracze

– podaje urząd w komunikacie prasowym.

To właśnie w związku z obawami o cloud gaming CMA zdecydowało się na zablokowanie transakcji.

Microsoft twierdzi, że to jeszcze nie koniec i zapowiedział już odwołanie od decyzji. Jednocześnie akcje Activision Blizzard spadły o 10 proc.

Największa transakcja na rynku gier wideo

W styczniu ubiegłego roku Microsoft zapowiedział, że kupi Activision Blizzard za rekordowe 69 miliardów dolarów. Już wówczas umowa wywołała liczne obawy antymonopolowe. Pojawiły się też głosy, że popularne franczyzy gier publikowane przez Activision mogą zostać usunięte z konkurencyjnych konsol i być publikowane tylko na platformach Microsoftu.

Microsoft podkreśla, że transakcja nie zagraża rynkowi gier wideo i nawet zgodził się na szereg ustępstw. Zaoferował nawet podpisanie 10-letniej umowy swojemu głównemu konkurentowi – Sony. Firma miała jednak odmówić.

MD