Turcja skupuje od Rosji skradzione Ukrainie zboże
Według Wasyla Bodnara, ukraińskiego ambasadora w Ankarze, Moskwa sprzedaje Turcji ukradzione Ukrainie zboże. Rosja fałszuje jego dokumentację tak, by wynikało z niej, że zostało ono wyprodukowane na jej terytorium.
Jak stwierdził ambasador Bodnar w środę w wywiadzie dla agencji Ukrinform:
Jak się dowiedzieliśmy, według dokumentów Turcja oficjalnie kupuje zboże jako niepochodzące z Ukrainy. Odbywa się to następująco: Rosjanie kradną ukraińskie zboże, zawożą lądem do Sewastopola, stamtąd transportują je morzem do rosyjskich portów, po czym z podrobioną dokumentacją zostaje ono sprzedane jako rzekomo rosyjskie
Według niego, gdyby dokumentacja wskazywała, że zboże pochodzi z Sewastopola lub Chersonia na Ukrainie, strona turecka nie kupowałaby go. Tymczasem tureckie władze nie dostrzegają tu żadnego naruszenia prawa.
To stwarza niebezpieczny precedens
– dodał.
Ukraina dokumentuje każdy fakt wywozu kradzionego zboże. Ma też zamiar stworzyć bazę danych w celu prawnego uzasadnienia bezprawnych działań Rosji oraz stworzenia podstaw do wstrzymania ruchu rosyjskich statków.
Chciałbym uprzedzić, że uczestnicy tych nielegalnych transakcji, którzy chcą nadal współpracować z Ukrainą, będą mieli poważne ograniczenia, zwłaszcza te firmy, które kupują kradzione towary
– powiedział dyplomata.
Legalny eksport
Tego samego dnia Bodnar powiedział dziennikarzom, że bez udziału rządu w Kijowie niemożliwe będzie zawarcie porozumienia w sprawie eksportu ukraińskiego zboża. Jego zdaniem Rosja stawia nierealne warunki w tej sprawie.
Rosja kontroluje żeglugę na Morzu Czarnym i blokuje eksport ukraińskiego zboża. Według prezydenta Zełenskiego już teraz Ukrainy nie może opuścić ok. 25 mln ton zboża. Do jesieni może być to aż 75 mln ton.
Prezydent Ukrainy prowadzi rozmowy z Wielką Brytanią i Turcją na temat jego pomysłu, wedle którego marynarka wojenna kraju trzeciego miałaby gwarantować transport ukraińskiego zboża przez kontrolowane przez Rosję Morze Czarne.
Ukraina zgodziła się udzielić Turcji 25 procent zniżki na zakup zboża i innych produktów rolnych, które obecnie są zablokowane w ukraińskich portach w zamian za pomoc w mediacjach z Rosją – poinformował we wtorek turecki minister rolnictwa i leśnictwa Vahit Kirisci.
Już teraz przez wojnę w „spichlerzu Europy” żywność jest o ponad 13,5 proc. droższa niż przed rokiem.
MD/źródło: PAP