Trump nie cofa się przed użyciem siły. Gwardia Narodowa wyprowadzona na ulice Los Angeles
Los Angeles, miasto aniołów, stało się areną gwałtownych protestów przeciwko polityce imigracyjnej administracji Donalda Trumpa. W odpowiedzi na eskalację przemocy prezydent USA podpisał memorandum o skierowaniu 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do hrabstwa Los Angeles. Decyzja ta, podjęta w nocy z 7 na 8 czerwca 2025 roku, wzbudziła kontrowersje i zaostrzyła napięcia w mieście, które od piątku zmaga się z zamieszkami będącymi reakcją na działania służb imigracyjnych (ICE). Czy Los Angeles stanie się symbolem nowego rozdziału w polityce migracyjnej USA?
Protesty w Los Angeles
Wszystko zaczęło się 6 czerwca w dzielnicach zamieszkałych głównie przez społeczność latynoską, takich jak Paramount. Agenci Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) przeprowadzili operacje, w wyniku których aresztowano co najmniej 118 imigrantów bez uregulowanego prawa pobytu. Te działania wywołały natychmiastową reakcję lokalnych społeczności, które wyszły na ulice, by wyrazić sprzeciw wobec polityki deportacyjnej administracji Trumpa. Demonstracje szybko przerodziły się w starcia z policją i agentami federalnymi, a w centrum miasta w płomieniach stanęło kilka autonomicznych pojazdów firmy Waymo.
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, ogłosiła w sobotę:
W ostatnich dniach agresywne tłumy atakują funkcjonariuszy Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) oraz agentów federalnych organów ścigania przeprowadzających operacje deportacyjne w Los Angeles w Kalifornii
Dodała, że prezydent Trump podpisał memorandum o skierowaniu 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej, by „zająć się bezprawiem, któremu pozwolono się rozwijać”.
Gwardia Narodowa na ulicach
Gwardia Narodowa Kalifornii zaczęła przybywać do centrum Los Angeles w niedzielę nad ranem czasu lokalnego. Jak podaje „Los Angeles Times”, decyzja o ich wysłaniu jest nietypowa, ponieważ w przeszłości Gwardia była mobilizowana głównie w odpowiedzi na klęski żywiołowe lub szeroko zakrojone niepokoje społeczne, takie jak zamieszki po śmierci George’a Floyda w 2020 roku. Tym razem chodzi o „gwałtowne, lecz odosobnione starcia” związane z nalotami imigracyjnymi.
Żołnierze Gwardii Narodowej, uzbrojeni w gumowe kule i miotacze gazu, zostali rozmieszczeni wokół budynków federalnych, gdzie dochodziło do największych starć. Według doniesień, w wyniku protestów aresztowano ponad 100 osób, a co najmniej jedna została ranna. Policja Los Angeles określiła demonstracje mianem „nielegalnych zgromadzeń”, oskarżając protestujących o obrzucanie funkcjonariuszy butelkami i innymi przedmiotami.
Tom Homan, nazywany „carem granicy” i nadzorujący operacje deportacyjne w administracji Trumpa, ostrzegł w rozmowie z NBC:
To kwestia czasu, zanim ktoś zostanie poważnie ranny… Jeśli ta przemoc będzie trwała, ktoś straci życie
Homan podkreślił, że wysłanie Gwardii Narodowej ma na celu „ochronę bezpieczeństwa publicznego”, jednak jego słowa tylko podsyciły obawy mieszkańców.
Gubernator Kalifornii przeciwko Trumpowi
Decyzja o skierowaniu Gwardii Narodowej spotkała się z ostrą krytyką lokalnych władz. Gubernator Kalifornii Gavin Newsom, reprezentujący Partię Demokratyczną, zaapelował o wycofanie żołnierzy, określając ruch Trumpa jako „nielegalny” i „pogwałcenie suwerenności stanowej”.
Nie mieliśmy problemu, dopóki nie zaangażował się Trump
– stwierdził Newsom, sugerując, że obecność Gwardii eskaluje napięcia zamiast je łagodzić.
Burmistrz Los Angeles Karen Bass również wyraziła zaniepokojenie, pisząc na platformie X:
Każdy ma prawo do pokojowego protestu, ale chcę to jasno powiedzieć: przemoc i zniszczenia są niedopuszczalne, a osoby odpowiedzialne za to będą pociągnięte do odpowiedzialności
Bass zaprzeczyła jednak doniesieniom, jakoby Gwardia Narodowa była potrzebna, twierdząc:
Żeby było jasne: Gwardia Narodowa nie została wysłana do miasta Los Angeles
Te sprzeczne komunikaty wywołały zamieszanie wśród mieszkańców, którzy obawiają się dalszej eskalacji.
Historia Gwardii Narodowej: Od Milicji do Współczesności
Gwardia Narodowa Stanów Zjednoczonych, będąca formacją o charakterze obrony terytorialnej, ma długą historię sięgającą milicji kolonialnych z 1636 roku. Obecnie składa się z wojsk lądowych (Army National Guard) i lotnictwa (Air National Guard), podlegając zarówno władzom stanowym, jak i federalnym. W czasach pokoju wspiera służby porządkowe podczas klęsk żywiołowych czy stanów wyjątkowych, jak huragany Katrina i Rita w 2005 roku, kiedy zmobilizowano 50 tysięcy gwardzistów.
W kontekście Los Angeles decyzja o federalizacji 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej przez prezydenta Trumpa budzi kontrowersje, ponieważ zazwyczaj takie działania wymagają zgody władz stanowych. Newsom i Bass argumentują, że decyzja Trumpa narusza autonomię Kalifornii, co może prowadzić do dalszych sporów prawnych.
Co Dalej dla Los Angeles?
Poniedziałek, 9 czerwca 2025 roku, to czwarty dzień protestów w Los Angeles. Prezydent Trump pozostaje nieugięty, pisząc na Truth Social:
Nie pozwolimy na rozdarcie naszego kraju. Przywrócimy porządek i wyzwolimy miasto
Jednak krytycy, w tym gubernator Newsom, twierdzą, że jego działania to próba stworzenia politycznego widowiska.
Eskalacja konfliktu budzi pytania o przyszłość polityki imigracyjnej w USA. Czy Gwardia Narodowa przywróci spokój, czy raczej zaostrzy napięcia? Jak mieszkańcy Los Angeles poradzą sobie z rosnącym strachem i niepewnością? Jedno jest pewne: wydarzenia te będą miały dalekosiężne konsekwencje dla debaty o imigracji i roli rządu federalnego w stanowych sprawach.