Terapia szokowa Javiera Milei: Już ponad połowa Argentyńczyków żyje w ubóstwie, a inflacja stoi

14.10.2024
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 2 minut/y

Kryzys gospodarczy w Argentynie wydaje się nie mieć końca. Od maja miesięczna inflacja utrzymuje na poziomie 4 proc., z kolei poziom ubóstwa osiągnął w pierwszej połowie br. poziom aż 52,9 proc.

Podczas gdy analitycy prognozują spadek rocznej inflacji z ubiegłorocznych 211 proc., szereg gospodarczych środków szokowych Mileia mających na celu ograniczenie inflacji, w tym cięcia dotacji i kontroli cen, wpędziło wielu Argentyńczyków w ubóstwo. W pierwszej połowie tego roku poziom ubóstwa osiągnął oszałamiające 52,9 proc. Zmusiło to też argentyńską klasę średnią kraju do ograniczenia wydatków, w tym jedzenia czerwonego mięsa, rezygnacji z usług subskrypcyjnych. Wzrosła także popularność hazardu.

Według najnowszego sondażu firmy badawczej Sentimientos Públicos, prawie siedmiu na dziesięciu argentyńskich respondentów ograniczyło wyjścia do restauracji; 60 proc. ograniczyło wydatki na rozrywkę, taką jak filmy i teatr; 58 proc. respondentów ograniczyło wydatki na odzież, a 57 proc. wydało mniej na turystykę. Co więcej, 34 proc. zrezygnowało z usług streamingowych, takich jak Netflix. Ogólnokrajowe badanie na próbie 2500 osób wykazało margines błędu +- 3,5 proc.

Badanie wykazało również, że ponad jedna trzecia ankietowanych Argentyńczyków wydaje mniej na mięso, i to w kraju, w którym produkuje się jedną z najlepszych na świecie wołowin. Konsumpcja mięsa, będąca kulturowym filarem kraju, miała spaść do poziomu najniższego od 110 lat. Eksperci wiążą spadek spożycia mięsa zarówno z trudnymi warunkami ekonomicznymi, jak i ze zmianami w preferencjach konsumentów.

Badanie wykazało również, że 29 proc. osób stwierdziło, że było zmuszonych ograniczyć wydatki na cele charytatywne, aby pomóc przyjaciołom i członkom rodziny, którzy potrzebują wsparcia finansowego. W tym sensie „rodzina” często odnosi się do emerytów, na których mocno wpłynęły cięcia Milei. Sentimientos Públicos odkryło, że zaciskanie pasa jest o 15 proc. większe wśród osób powyżej 65 roku życia.

W przypadku młodszych Argentyńczyków sytuacja nie jest o wiele lepsza. Jedna trzecia osób w wieku od 16 do 29 lat uprawiała hazard lub rozważała hazard, aby spłacić długi lub zarobić dodatkowe pieniądze, wynika z sondażu. Ten sam wskaźnik wzrasta aż do 40 proc., jeśli weźmiemy pod uwagę tylko respondentów płci męskiej.

Ten sondaż dosłownie wyjaśnia spadającą aprobatę dla Milei

— powiedział Hernán Vanoli, socjolog i dyrektor Sentimientos Públicos, w wywiadzie dla Argentina Reports. Chociaż jego unikalne podejście nie mierzy rzeczywistego wizerunku publicznego, Vanoli twierdzi, że obecny prezydent cieszy się poparciem 35 proc. Argentyńczyków. „To ci, którzy wierzą, że ten rząd prowadzi nas do dobrobytu” — wyjaśnił.

Kolejne 45 proc. uważa, że ​​zmierzamy ku katastrofie. Z kolei 14 proc. uważa, że ​​sytuacja jest zła, ale nie widzi żadnej różnicy w porównaniu z poprzednimi rządami. Tych nazywam „zatwardziałymi sceptykami”

— dodał. Ankieter powiedział, że większość społeczeństwa Argentyny to sceptycy, ale 14 proc. zagorzałych sceptyków „nie chce, żeby Milei poniósł porażkę, ale też go nie wspierają i nic nie zrobią, jeśli się potknie”.

Trzęsienia gospodarki mogą również odbić się na zdrowiu psychicznym ludzi. Siedmiu na dziesięciu respondentów stwierdziło, że dostrzega „znaczne pogorszenie samopoczucia emocjonalnego lub zdrowia psychicznego wśród osób wokół nich”. Jest to zgodne z 23 proc., które musiały ograniczyć wydatki na terapię psychologiczną i usługi zdrowia psychicznego, podczas gdy kolejne 21 proc. ograniczyło wydatki na leki.

KŚ/źródło: Argentina Reports

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA