Montaż płytek na podłodze, pracownik układa kafelki.

Tanie płytki ceramiczne z Indii zalewają Polskę. Producenci domagają się ceł

15.04.2025
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 2 minut/y

Masowy napływ płytek ceramicznych z Indii zagraża polskim zakładom produkcyjnym – alarmuje Polska Unia Ceramiczna. Organizacja apeluje do rządu o wprowadzenie ceł antydumpingowych, aby chronić krajową branżę zatrudniającą tysiące pracowników.

Polska Unia Ceramiczna, zrzeszająca czołowych producentów płytek ceramicznych w kraju, zwróciła się do rządu z pilnym apelem o podjęcie działań przeciwko masowemu importowi płytek z Indii – informuje portal Money.pl. Zdaniem organizacji obecna sytuacja może doprowadzić do upadku polskich zakładów ceramicznych, a jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie wysokich ceł antydumpingowych.

Zagrożenie dla polskiej branży

Polska Unia Ceramiczna reprezentuje kluczowych graczy na rynku, takich jak Ceramika Paradyż, Grupa Cerrad, Grupa Cersanit, Grupa Końskie, Marazzi Poland oraz Grupa Tubądzin. Firmy te zatrudniają bezpośrednio ponad 6000 osób, a uwzględniając łańcuch dostaw i kooperantów, branża generuje miejsca pracy dla dziesiątek tysięcy pracowników. Jak podkreśla organizacja, napływ tanich płytek z Indii stawia pod znakiem zapytania przetrwanie polskich zakładów.

Uważają oni, że masowy napływ płytek z Indii grozi przetrwaniu zakładów zlokalizowanych w Polsce. Ich zdaniem nie jest możliwa normalna konkurencja z płytkami z Indii. W tamtym kraju znacznie niższe są koszty pracy, ceny surowców, ceny energii, regulacje ekologiczne itp. W dodatku Indie coraz mocniej subsydiują rodzimych producentów i ich ekspansję, a same firmy indyjskie m.in. kopiują wzory polskie i europejskie.

Skala problemu

W 2023 roku w Polsce sprzedano 50 milionów metrów kwadratowych płytek ceramicznych, z czego ponad 20 proc. pochodziło z Indii. Tymczasem polskie moce produkcyjne wynoszą 130 milionów metrów kwadratowych rocznie, co czyni nasz kraj trzecim największym producentem płytek w Europie, po Włoszech i Hiszpanii. Nadmiar importowanych płytek z Indii ogranicza jednak możliwości krajowych producentów, którzy nie są w stanie konkurować z dumpingowymi cenami.

Polscy producenci zwracają uwagę na nierówności w warunkach konkurencji. W Indiach niższe koszty produkcji wynikają nie tylko z tańszej siły roboczej, surowców i energii, ale także z luźniejszych regulacji ekologicznych. Dodatkowo indyjskie firmy korzystają z rządowych subsydiów, co pozwala im na agresywną ekspansję na rynki zagraniczne, w tym polski. Problemem jest również kopiowanie wzorów polskich i europejskich przez indyjskich producentów, co dodatkowo osłabia pozycję krajowych marek.

Apel o cła antydumpingowe

Polska Unia Ceramiczna domaga się zdecydowanych działań ze strony rządu, w tym wprowadzenia wysokich ceł antydumpingowych na płytki z Indii. Obecnie cła na import z tego kraju wynoszą 7–9 proc., co według producentów jest niewystarczające. Proponują, by stawki wzrosły nawet do 70 proc. ceny, podobnie jak w przypadku płytek z Chin, które dzięki wysokim cłom są praktycznie nieobecne na polskim rynku.

Wysokie cła mogłyby wyrównać szanse polskich producentów i ochronić branżę przed dalszym spadkiem konkurencyjności. Bez takich działań, jak ostrzegają przedstawiciele Unii, wiele zakładów może zostać zmuszonych do ograniczenia produkcji lub wręcz zamknięcia, co przełożyłoby się na utratę miejsc pracy i osłabienie pozycji Polski na europejskim rynku ceramicznym.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA