Salwan Momika podczas publicznego palenia Koranu

Szwecja: Asyryjski uchodźca z Iraku który zasłynął z palenia Koranu został zamordowany

30.01.2025
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

W Szwecji, w Sodertalje, zastrzelono Salwana Momikę, asyryjskiego uchodźcę z Iraku, który zasłynął paleniem Koranu. Dokonał tego w czasie gdy trwał proces akcesyjny Szwecji do NATO, przez co uznano jego działania za stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Został deportowany do Norwegii, która jednak niemal natychmiast deportowała go z powrotem do Szwecji.

Salwan Momika urodził się w 1986 roku w Iraku w rodzinie asyryjskich Chrześcijan. Przed wyjazdem do Europy należał m.in. do proirańskich i chrześcijańskich organizacji militarnych walczących z Państwem Islamskim.

W 2018 roku złożył wniosek o szwedzką wizę. Angażował się m.in. w działalność Szwedzkich Demokratów. Planował też startować do szwedzkiego parlamentu. Reprezentował radykalnie antyislamskie, antypalestyńskie i proizraelskie poglądy. W 2023 roku zorganizował kilka publicznych manifestacji, w trakcie których palił Koran.

Persona non grata

Już po pierwszym tego typu incydencie dochodzenie w jego sprawie podjęła Szwedzka Agencja Migracyjna. W październiku 2023 podjęto decyzję o jego deportacji. Nie doszło jednak do tego ze względu na niebezpieczeństwo, jakim groził mu powrót do Iraku.

Legalny pobyt mężczyzny przedłużono do kwietnia 2024 roku. W dniu marcu 2024 Momika opuścił Szwecję i udał się do Norwegii w poszukiwaniu azylu. Wkrótce po jego wyjeździe w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że został znaleziony martwy w Norwegii, ale norweska policja zdawała się zaprzeczać tym plotkom. 4 kwietnia norweska policja ogłosiła, że aresztowała Momikę 28 marca i że planuje deportować go z powrotem do Szwecji, co stało się 11 kwietnia.

Zamordowany we własnym domu

Jak donoszą szwedzkie media, Momika został zastrzelony 29 stycznia w swoim własnym domu w Södertälje. Egzekucja mogła być transmitowana na żywo na jego własnym TikToku, bo był w trakcie nagrywania transmisji na żywo. Akcja policyjna trwała całą noc, zatrzymano pięć osób.

Dziś sąd w Sztokholmie miał orzec czy Salwan Momika jest winny podżegania do nienawiści etnicznej. Odroczył wydanie orzeczenia, stwierdzając, że „jeden z oskarżonych zmarł”.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA