Szwecja: Asyryjski uchodźca z Iraku który zasłynął z palenia Koranu został zamordowany
W Szwecji, w Sodertalje, zastrzelono Salwana Momikę, asyryjskiego uchodźcę z Iraku, który zasłynął paleniem Koranu. Dokonał tego w czasie gdy trwał proces akcesyjny Szwecji do NATO, przez co uznano jego działania za stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Został deportowany do Norwegii, która jednak niemal natychmiast deportowała go z powrotem do Szwecji.
Salwan Momika urodził się w 1986 roku w Iraku w rodzinie asyryjskich Chrześcijan. Przed wyjazdem do Europy należał m.in. do proirańskich i chrześcijańskich organizacji militarnych walczących z Państwem Islamskim.
W 2018 roku złożył wniosek o szwedzką wizę. Angażował się m.in. w działalność Szwedzkich Demokratów. Planował też startować do szwedzkiego parlamentu. Reprezentował radykalnie antyislamskie, antypalestyńskie i proizraelskie poglądy. W 2023 roku zorganizował kilka publicznych manifestacji, w trakcie których palił Koran.

Persona non grata
Już po pierwszym tego typu incydencie dochodzenie w jego sprawie podjęła Szwedzka Agencja Migracyjna. W październiku 2023 podjęto decyzję o jego deportacji. Nie doszło jednak do tego ze względu na niebezpieczeństwo, jakim groził mu powrót do Iraku.
Legalny pobyt mężczyzny przedłużono do kwietnia 2024 roku. W dniu marcu 2024 Momika opuścił Szwecję i udał się do Norwegii w poszukiwaniu azylu. Wkrótce po jego wyjeździe w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że został znaleziony martwy w Norwegii, ale norweska policja zdawała się zaprzeczać tym plotkom. 4 kwietnia norweska policja ogłosiła, że aresztowała Momikę 28 marca i że planuje deportować go z powrotem do Szwecji, co stało się 11 kwietnia.
Zamordowany we własnym domu
Jak donoszą szwedzkie media, Momika został zastrzelony 29 stycznia w swoim własnym domu w Södertälje. Egzekucja mogła być transmitowana na żywo na jego własnym TikToku, bo był w trakcie nagrywania transmisji na żywo. Akcja policyjna trwała całą noc, zatrzymano pięć osób.
Dziś sąd w Sztokholmie miał orzec czy Salwan Momika jest winny podżegania do nienawiści etnicznej. Odroczył wydanie orzeczenia, stwierdzając, że „jeden z oskarżonych zmarł”.
Salwan Momika was born into an Assyrian Christian family in the Islamic apartheid state of Iraq.
— Dr. Maalouf (@realMaalouf) September 14, 2024
They killed his family, and he receives death threats.
Yet they call him the ‘extremist’ for burning the Quran to bring awareness to the horrors of Sharia.@Salwan_Momika1 pic.twitter.com/DYrFhGDZ47
MD