Szczyt inflacji jeszcze w tym roku?
Wedle prognoz agencji S&P Ratings szczyt inflacyjny w Polsce przypadnie na końcówkę roku 2021. Na początku przyszłego roku inflacja ma spowolnić i osiągnąć wynik 5,2 proc.
Wolniej będą w przyszłym roku rosły ceny energii, a cena ropy ma spadać. Konsekwencją ma być wyhamowanie inflacji. Przewidywania na początek przyszłego roku inflacja na poziomie 5,2 proc. to poziom niższy niż obecnie, jednak nadal wysoki.
Wg agencji za inflację odpowiadają nie tylko czynniki zewnętrzne, jak ceny paliw, ale także wewnętrzne, zależne od rządu – takie jak wzrost akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe. Problem potęgują także niedobory na rynku pracy.
Presję inflacyjną potęguje hojna polityka fiskalna. Rząd zapowiedział podwyżkę płacy minimalnej o 7 proc. na początku 2022 r., aby wesprzeć siłę nabywczą mniej zamożnych Polaków. Może to do pewnego stopnia zniwelować negatywny wpływ inflacji na wydatki gospodarstw domowych, ale samo w sobie może okazać się inflacyjne
– czytamy w raporcie S&P
Inflacja w listopadzie tego roku wyniosła 7,7 proc. i jest najwyższa od 21 lat. Wg GUS w porównaniu do zeszłego roku paliwa podrożały o 36,6 proc., nośniki energii o 13,4 proc., a żywność i napoje o 6,4 proc.
źródło: money.pl