KGHM

Spółka KGHM przeznaczy 600 mln zł na inwestycję związaną z bezpieczeństwem kopalń

27.02.2024
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Kopalnie KGHM, podobnie jak większość kopalń na świecie, zmagają się z zagrożeniem wodnym. Aby napływ wód dołowych nie zagrażał funkcjonowaniu, bezpieczeństwu pracowników i ograniczaniu produkcji, miedziowa spółka zainwestowała w systemy zapobiegawcze już 600 mln zł. – czytamy w komunikacie prasowym KGHM.

Według medialnych informacji kopalnia Polkowice-Sieroszowice jest zalewana przez wody podziemne. Skutkiem może być przepełnienie Obiektu Unieszkodliwiania Odpadów Wydobywczych „Żelazny Most” czy konieczność większych zrzutów wody technologicznej do Odry.

Samo zalanie kopalni spowodowałoby niesamowite straty. Byłyby potrzebne lata, by przywrócić jej działalność. Dlatego w obiektach KGHM regularnie prowadzony jest monitoring warunków hydrotechnicznych oraz sprawności technicznej obiektów i infrastruktury

– powiedział Mirosław Kidoń, wiceprezes ds. aktywów zagranicznych i p.o. wiceprezes ds. produkcji KGHM Polska Miedź.

Zjawisko zwiększonego dopływu wód w kopalniach pojawiło się w 2021 roku. Według przedstawicieli KGHM wykonywane są m.in. bieżące modernizacje czy remonty oraz działania ograniczające dopływ wód dołowych. Miedziowa spółka stale zwiększa zdolności techniczne wypompowywania wód na powierzchnię. W kopalni Polkowice-Sieroszowice prowadzone są np. działania związane z iniekcjami górotworu w celu ograniczenia dopływów.

Robimy specjalne iniekcje: wtłaczamy do otworu mieszanki cementowe, które mają uszczelnić górotwór i doprowadzić do tego, żeby mniej wody leciało do kopalni

– objaśnił Mariusz Kręgiel, dyrektor naczelny kopalni Polkowice-Sieroszowice.

Kopalnia jest również w trakcie oddawania do użytku kolejnej tzw. Pompowni Głównego Odwadniania przy szybie SW-4. Jej zadaniem jest wypompowywanie wody na powierzchnię do zbiorników, a następnie dalej do powierzchniowej sieci rurociągów Zakładu Hydrotechnicznego. Pompownia jest zlokalizowana stosunkowo blisko miejsca dopływu wody do wyrobisk, co wpływa na uproszczenie systemu odwodnieniowego.

Rozruch technologiczny pierwszego etapu Pompowni Głównego Odwadniania przy szybie SW-4 rozpoczął się w połowie 2023 roku. Aktualnie trwa procedura odbiorowa etapu pierwszego pompowni oraz testowanie rozwiązań technicznych

– dodał dyrektor Kręgiel, przypominając, iż wciąż prowadzone są prace drugiego etapu budowy pompowni.

Firma przeprowadziła wiele projektów, które dostosowały infrastrukturę techniczną do trudnej sytuacji. W ubiegłym roku w KGHM powstał stały Zespół ds. Odry, który odpowiada m.in. za kwestie uzyskania nowych pozwoleń wodnoprawnych i monitorowanie zgodności podejmowanych działań z wydanymi pozwoleniami.

Oprócz rozbudowy infrastruktury hydrotechnicznej specjaliści KGHM prowadzą również prace związane z obniżeniem wartości zasolenia wód dołowych. Testowane są pilotażowe instalacje, obniżające zawartość soli. W końcowej fazie realizacji jest także studium wykonalności budowy warzelni soli. W następnym etapie powinny zostać podjęte kolejne decyzje inwestycyjne, których koszt ma sięgać docelowo nawet 1 mld zł.

Ważną rolę infrastruktury hydrotechnicznej spółki pełni Obiekt Unieszkodliwiania Odpadów Wydobywczych „Żelazny Most”, gdzie od 1974 roku gromadzone są pokopalniane odpady oraz odprowadzana woda, jaka pozostaje w trakcie procesu wydobycia rudy. Według przedstawicieli spółki jest to najbardziej monitorowany obiekt w Europie.

W październiku ubiegłego roku spółka uzyskała nowe pozwolenie, umożliwiające bezpieczną eksploatację obiektów hydrotechnicznych z ograniczeniem negatywnego wpływu na środowisko naturalne

– przekazał Paweł Stefanek, kierownik Wydziału Bezpieczeństwa, Monitoringu i Rozwoju OUOW „Żelazny Most”.

KGHM zrzuca wodę technoligiczną do Odry, na co ma pozwolenie wodno-prawne od Wód Polskich. Może ona maksymalnie zawierać gram soli na litr przy unormowanym poziomie Odry.

Podkreślam, w KGHM w ostatnich latach nie było zdarzeń związanych z wypompowywaniem wód z kopalń, infrastrukturą hydrotechniczną do zagospodarowania odpadów poflotacyjnych i gospodarką wodną, które zagrażałaby bezpiecznemu prowadzeniu działalności gospodarczej

– oświadczył Mirosław Kidoń, wiceprezes KGHM Polska Miedź.

MD/źródło: KGHM

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA