Kontrola audyt

Rynek farmaceutyczny pod lupą NIK. Kontrola m.in. w Ministerstwie Zdrowia i Głównym Inspektoracie Farmaceutycznym

16.01.2025
Adam Wyszyński
Czas czytania: 3 minut/y

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zapoczątkowała doraźną kontrolę w obszarze bezpieczeństwa lekowego Polski. Prace obejmują m.in. działania Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego oraz innych kluczowych instytucji odpowiedzialnych za funkcjonowanie rynku farmaceutycznego. Powodem interwencji mogą być liczne sygnały dotyczące trudnej sytuacji z zaopatrzeniem w leki, w tym pojawiające się braki preparatów w aptekach i placówkach medycznych. Sprawę komentuje prof. Elżbieta Chojna-Duch – prawnik, członek kolegium Najwyższej Izby Kontroli w latach 2002–2007, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów oraz członek Rady Polityki Pieniężnej w kadencji 2010–2016.

Problemy z dostępnością leków

Braki leków to problem, który od dłuższego czasu niepokoi zarówno pacjentów, jak i farmaceutów. Według danych medialnych i sygnałów od mieszkańców, część kluczowych preparatów bywa niedostępna w aptekach przez dłuższy czas. Dotyczy to szczególnie leków stosowanych w terapii przewlekłych chorób, a także preparatów pediatrycznych i antybiotyków. O sprawie pisaliśmy na początku tygodnia tutaj.

Instytucje poddane kontroli

W ramach kontroli NIK przeprowadza audyt w Ministerstwie Zdrowia, Głównym Inspektoracie Farmaceutycznym oraz innych instytucjach zaangażowanych w zarządzanie rynkiem farmaceutycznym. Sprawdzane są również mechanizmy reagowania na sytuacje kryzysowe, w tym na brak kluczowych leków w aptekach.

Jak wskazuje prof. Elżbieta Chojna-Duch Najwyższa Izba Kontroli dokonuje kontroli doraźnej w przypadku potrzeby niezwłocznego badania aktualnych zagadnień o szczególnym znaczeniu dla funkcjonowania państwa.

Początkowym etapem jest analiza przedkontrolna, która musiała w tym przypadku prawdopodobnie wykazać istotne ryzyka, nieprawidłowości, a następnie określić cele kontroli. Kontrolerzy oceniają w każdym przypadku realizację zadań publicznych, sposób wydawania środków publicznych, ich celowość oraz gospodarność. Wyniki kontroli NIK sprzyjają poprawie funkcjonowania państwa, wskazują konieczność  usprawnień. Część z nich jest wprowadzana jeszcze w trakcie kontroli lub bezpośrednio po jej zakończeniu, a gdy kontrolerzy natrafiają na przestępstwo czy zaniedbanie, zawiadamiają organy ścigania. Efektem wielu kontroli NIK jest także wykrywanie nieprawidłowości wynikających z luk w prawie, albo ze sprzecznych czy niejasnych przepisów, które tworzą także podatny grunt np. dla korupcji.

– dodaje prof. Chojna-Duch

Apteka dla aptekarza

W komunikacie NIK czytamy, że analizie poddane zostaną również nieprawidłowości dotyczące kontrowersyjnej „Apteki dla aptekarza 2.0”.

Analizie poddane będą także nieprawidłowości wskazane w toku rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym, zakończonej wyrokiem z dnia 18 września 2024 r., w którym stwierdzono niezgodność z Konstytucją RP przepisów art. 2 i art. 12 ustawy z dnia 13 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1859), czyli zmian do prawa farmaceutycznego, określanych jako „Apteka dla Aptekarza 2.0”.

– czytamy na stronie NIK.

W przypadku Apteki dla Aptekarza, kontrola prowadzić może do sytuacji, w której szeroko krytykowane przepisy, w tym również przez ekspertów i polityków, które odciskają swoje piętno na sytuacji pacjentów i podważają zaufanie do władzy i polskiego rządu zostaną usunięte, przywracając w tej sytuacji wiarę przedsiębiorców, że ta „fatalna ustawa”, jak określiła Pani Minister Zdrowia, nie będzie naruszała ich praw i gwarancji konstytucyjnych. Kluczowy jest jasny sygnał od rządu i parlamentu, że dokonane zostaną oczekiwane zmiany prawa. Jeśli z uwagi na kwestie polityczne nie dojdzie w najbliższym czasie do ogłoszenia wyroku, to należy oczywiście zmienić  przepisy prawa, czyli szkodliwą dla pacjentów wersję Apteki dla Aptekarza.

– ocenia prof. Elżbieta Chojna-Duch i przypomina kontekst sprawy:

Problematyka ustawy, popularnie zwanej nazwą Apteka dla Aptekarza (choć Apteka chyba raczej powinna być dla pacjenta) kolejny raz wymaga rozpatrzenia. Została ona zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności niektórych artykułów. Orzeczenia jednak nie można opublikować, gdyż 18 grudnia Rada Ministrów podjęła uchwałę, zgodnie z którą wyroki TK nie będą publikowane, ponieważ TK w aktualnym składzie jest niezdolny do wykonywania zadań określonych w art. 188 /189 Konstytucji, a ogłaszanie w dziennikach urzędowych jego rozstrzygnięć mogłoby doprowadzić do utrwalenie kryzysu praworządności. 

Znaczenie bezpieczeństwa lekowego

Bezpieczeństwo lekowe to jeden z filarów ochrony zdrowia publicznego. Regularne dostawy leków oraz ich dostępność w aptekach i szpitalach mają kluczowe znaczenie dla zdrowia pacjentów. Problemy w tej sferze mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym zagrożenia życia w przypadku braku dostępu do niezbędnych terapii. Kontrola NIK może stanowić istotny krok w kierunku poprawy sytuacji na rynku farmaceutycznym w Polsce. Według prof. Chojny-Duch bieg sprawy może przybrać jeden z dwóch scenariuszy:

Niewątpliwie jednak rozdźwięk między brakiem powszechnego obowiązywania wyroku TK w sprawie K 15/23a jego oddziaływaniem na postępowania administracyjne i spory sądowe w indywidualnych sprawach konkretnych przedsiębiorców jest rozwiązaniem dalece niesatysfakcjonującym z punktu widzenia ładu prawnego i pewności prawa. Dlatego też, aby wyeliminować ten dysonans, władze publiczne mają do wyboru jedno z dwóch rozwiązań: niezwłocznie ogłosić wyrok TK w Dzienniku Ustaw albo również niezwłocznie wszcząć procedurę legislacyjną, która doprowadzi do zgodności prawa stanowionego z orzecznictwem trybunalskim – nie tylko tym najnowszym, ale także poprzednim brzemieniem ustawy ale zachowującym pełną aktualność.

AW

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA