Reklamowa katastrofa Jaguara. Marka szuka nowej agencji marketingowej
W listopadzie 2024 roku Jaguar rozpoczął nową kampanię promującą swoje przejście na samochody elektryczne. Hasło „Copy Nothing” (tłumaczone jako „Nie kopiuj niczego”) miało być odważnym manifestem niezależności i kreatywności. Zamiast oczekiwanej świeżości i klasy, odbiorcy otrzymali serię dziwacznych, trudnych do zinterpretowania materiałów. Reklama wzbudziła raczej zdziwienie niż zachwyt — i to nie tylko wśród klientów, ale też w mediach branżowych.
„Copy Nothing” — hasło, które nic nie mówiło
Nowa kampania miała zerwać z przeszłością i pokazać, że Jaguar wchodzi w nową epokę. Jednak komunikat był tak niejasny, że wielu widzów porównywało ją do reklamy szamponu lub ekscentrycznej mody. Spoty były przeładowane symboliką, ale pozbawione jasnego przesłania. Zamiast przyciągać klientów, wywoływały frustrację i pytania: „Dla kogo właściwie jest ten samochód?” albo „Czy Jaguar jeszcze wie, co sprzedaje?”.
Za realizację kampanii odpowiadał zespół Spark44, działający w ramach globalnej agencji Accenture Song. Choć kontrakt obowiązuje do połowy 2026 roku, już teraz wiadomo, że Jaguar szuka nowej agencji. Nie jest to drobna korekta strategii, a raczej próba ratowania sytuacji. Marka zdaje sobie sprawę, że „Copy Nothing” mogło trwale zaszkodzić jej wizerunkowi — szczególnie w oczach klientów premium, którzy oczekują elegancji i spójności.

Nowe modele, stare inspiracje
W tym samym czasie, gdy trwała kampania, na drogach testowych pojawiły się zamaskowane prototypy nowych modeli Jaguara. Co ciekawe — miały one klasyczne, wydłużone maski, które w przypadku samochodów elektrycznych nie są już potrzebne. To znak, że marka instynktownie wraca do swoich najlepszych wzorców. Mimo że pod maską nie będzie silnika V8, Jaguar postawił na proporcje, które kojarzą się z luksusem i prestiżem.
Jaguar potrzebuje nowego języka. Ale nie nowej tożsamości
Cała sytuacja pokazuje, jak łatwo można stracić tożsamość w pogoni za oryginalnością. Klienci premium nie oczekują rewolucji na siłę — chcą jasnych komunikatów, elegancji i zaufania do marki. Jaguar ma wszystko, by z sukcesem wejść w erę elektromobilności. Ale musi pamiętać, że nowoczesność nie polega na byciu dziwnym. Czas wrócić do wartości, które zbudowały tę markę — i komunikować je bez zbędnych wygibasów.
New ad from @Jaguar 👀
— Mrgunsngear (@Mrgunsngear) November 20, 2024
I guess they don't want to sell cars anymore… pic.twitter.com/ijaxyFYHRA