Raiffeisen Bank nadal „sponsoruje wojnę”? Tak utrzymują Ukraińcy
Pomimo nacisków politycznych ze strony Austrii Ukraina utrzymuje Raiffeisen Bank International na swojej czarnej liście „sponsorów wojny”. Reuters dotarł do listu, w którym Ukraińcy wyrażają „zaniepokojenie działaniami banku w Rosji”. Austriacy domagają się usunięcia banku z listy.
Raiffeisen co prawda przedstawił swoje plany na wycofanie się z Rosji, jednak według strony ukraińskiej są one „niepełne i niejasne”. Jest ona również zaniepokojona programami austriackiego banku, które dotyczą ulg kredytowych dla rosyjskich żołnierzy uczestniczących w napaści na Ukrainę. Raiffeisen broni się tłumacząc, że są one nakazane przez Kreml.
Ukraińska „czarna lista” nie niesie ze sobą bezpośrednich konsekwencji prawnych, ale niesie ze sobą istotne znaczenie wizerunkowe. Z tego powodu austriaccy politycy i urzędnicy tak zabiegają o usunięcie banku Raiffeisen z tej listy. Doprowadziło to wręcz do napięć między Wiedniem a KIjowem.
Austriakom udało się jedynie na jakiś czas zawiesić obecność banku na tej liście, gdy poparli kolejny pakiet unijnych sankcji wobec Rosji. Teraz twierdzą, że dalsza obecność Raiffeisen na tej liście jest „niesprawiedliwe”. Zwracają przy tym uwagę na inne inne banki, jak np. włoski UniCredit, który pozostaje aktywny w Rosji a mimo to nie znajdują się na liście.
Raiffeisen Bank International to jedna z 50 firm (i jedyna z Austrii) umieszczonych na liście „międzynarodowych sponsorów wojny” którą sporządziła ukraińska Narodowa Agencja Zapobiegania Korpucji. W środę Raiffeisen poinformował, że prowadzi „zaawansowane rozmowy” w sprawie sprzedaży swojej białoruskiej spółki zależnej nabywcy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
MD/źródło: Reuters/Business Insider