Produkcja samochodów w Niemczech najniższa od prawie 50 lat!
Jak wynika z danych niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego, tamtejsza motoryzacja w 2021 roku wyprodukowała tylko 3,1 mln samochodów osobowych – najmniej od 1975 roku. Jest to efekt głównie braku półprzewodników, jednak trend spadkowy trwa już od 2016 roku.
Pandemia stanowi ciężki okres dla niemieckiej motoryzacji. Po lockdownach i kwarantannach, pojawiły się nowe poważne przeszkody — brak podzespołów.
Braki układów scalonych przyczynią się do zmniejszenia globalnej produkcji samochodów o 7,7 mln – podają eksperci z AlixPartners. A to oznacza spadek przychodów branży motoryzacyjnej o 210 mld dolarów.
Niedobory największym problemem kilku branż niemieckiego przemysłu
Niemiecka gospodarka ma szczególne problemy, ze względu na duży udział branży motoryzacyjnej. O ile w IV kwartale ubiegłego roku „tylko” 30 procent polskich firm przemysłowych borykających się z problemami stwierdziło, że to niedobory komponentów i sprzętu stanowią największą barierę rozwoju, tak w Niemczech było to aż 86 procent takich przedsiębiorstw.
W aż 5 branżach niemieckiego przemysłu o ograniczaniu produkcji mówią wszystkie firmy. Sto procent przedsiębiorstw zajmujących się produkcją elektryczną, tworzyw sztucznych, elektroniczną, motoryzacyjną i naftową określiło brak komponentów i sprzętu jako poważny problem.
W Niemczech wyprodukowano najmniej samochodów od 1975 roku
W ciągu ostatniej dekady niemiecka produkcja samochodów spadła na niespotykaną wcześniej skalę. Jeszcze w 2011 roku nasi zachodni sąsiedzi wyprodukowali prawie 6 mln samochodów osobowych. W 2021 roku już tylko połowę tej kwoty – 3,1 mln. Jest to najniższy wynik od ponad 46 lat, lecz także aż o 12 proc. gorszy od 2020.
Jak widać na wykresie załączonym przez Łukasza Ambroziaka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, niemiecka motoryzacja odnotowuje wyraźny spadek już od 2016 roku. Jak zaznacza ekonomista jest to pokłosie afery Volkswagena, wojny handlowej, a także niedostosowania się niemieckiej motoryzacji do globalnych trendów. Pandemia, a w szczególności związane z nią niedobory procesorów jeszcze bardziej pogłębiły problemy tej branży.
KŚ/źródło: Obserwator Logistyczny