Pozycja Google i OpenAI w wyścigu sztucznej inteligencji jest poważnie zagrożona
Społeczność Open Source wkrótce prześcignie Google i OpenAI. Prędko tworzy bowiem znacznie tańsze i efektywniejsze rozwiązania w dziedzinie sztucznej inteligencji – wynika z notatki naukowca pracującego dla Google, która wyciekła do sieci.
W momencie gdy Google i OpenAI konkurują ze sobą w rozwoju sztucznej inteligencji i wydają na to ogromne środki, do wyścigu dołączył nowy zawodnik – społeczność open source. Korzysta ona z modeli łatwo konfigurowalnych i o nieporównywalnie tańszych. Tymczasem, mimo narzędzi o bardziej ograniczonym zakresie funkcjonowania, tworzy ona nowe narzędzia znacznie szybciej (i taniej) niż wielkie firmy.
LLM na smartfonie
Sprawy, które uznajemy za najważniejsze problemy zostały rozwiązane i są udostępnione dla każdego
– czytamy w notatce.
Naukowiec nawiązuje do tego, że w lutym duży model językowy stworzony przez Meta wyciekł do otwartej przestrzeni, przyspieszając postępy w generatywnej sztucznej inteligencji na forach open source. Model, znany jako LLaMA, jest mniejszy niż modele reklamowane przez Google i OpenAI, co ułatwia pracę. Ponadto naukowcy muszą obecnie ubiegać się o dostęp do Meta, aby uzyskać dostęp do LLaMA.
Przy użyciu tego modelu społeczność open source doprowadziła nawet do uruchomienia dużych modeli językowych AI (LLM – Large Language Model) na zwykłym smartfonie. I to wszystko przy wykorzystaniu całkowicie darmowych narzędzi.
To jeszcze nie wszystko. Dzięki modelom open source wystarczy jeden wieczór by przy użyciu własnego laptopa stworzyć własny, spersonalizowany „ChatGPT”. I to za darmo. Jest to możliwe dzięki AlpacaAI, który korzysta z wyżej przedstawionego modelu językowego LLaMA.
OpenSource króluje
Naukowiec jest przeświadczony co do tego, że zarówno Google jak i OpenAI zostaną prześcignięte przez modele open source, wynika z notatki:
Nie jesteśmy w pozycji by wygrać wyścig AI, firma OpenAI też nie. Społeczność open source nas dogania i przebija efektywnością (…) Modele open source są szybsze, bardziej wydajne. Robią rzeczy za 100$ z 13B parametrów, podczas gdy my mamy problemy przy 10 mln $ budżecie z 540B parametrów. (…) OpenAI popełnia te same błędy co my, ich możliwość utrzymania przewagi w wyścigu jest wątpliwa
Naukowiec wyraził też obawę, że klienci nie będą chcieli płacić za modele gdy za darmo będzie obecna technologia o tak wysokiej jakości.
Dlatego też, pomimo gigantycznego budżetu przewaga Google’a ma być coraz mniejsza. Niewiele zdaniem autora notatki można z tym zrobić – poza współpracą z ludźmi z zewnątrz:
Nie mamy sekretnego przepisu. Naszą nadzieją jest nauka i współpraca z ludźmi spoza Google. Powinniśmy umożliwić integrację firmom/osobom z zewnątrz i nadać temu priorytet
Według inżyniera, gigantyczne modele w rzeczywistości spowalniają Google. Jego zdaniem na dłuższą metę najlepsze modele to te, które można szybko iterować.
MD