Ponad 60 proc. amerykańskich CEO spodziewa się recesji w ciągu najbliższych 6 miesięcy

Rosnące koszty, niestabilna polityka celna i widmo recesji – amerykańscy liderzy biznesu z niepokojem patrzą w przyszłość. Najnowsze badanie ujawnia, że większość z nich spodziewa się gospodarczych turbulencji już w najbliższych miesiącach.

Coraz większa liczba amerykańskich dyrektorów generalnych spodziewa się, że w najbliższym czasie gospodarka Stanów Zjednoczonych wejdzie w recesję – wynika z badania opublikowanego w poniedziałek przez organizację branżową Chief Executive. Ankieta przeprowadzona wśród ponad 300 prezesów w kwietniu 2025 roku ujawnia narastające obawy w środowisku biznesowym.

Większość CEO oczekuje recesji

Spośród ankietowanych liderów firm, aż 62 proc. przewiduje recesję lub inny spadek koniunktury gospodarczej w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. To znaczący wzrost w porównaniu z marcem, gdy takie obawy wyrażało 48 proc. respondentów. Dane Chief Executive podkreślają rosnący niepokój w amerykańskim biznesie dotyczący przyszłości gospodarki USA.

Obawy o recesję nasiliły się w ostatnich dwóch tygodniach, co w dużej mierze связано z polityką celną prezydenta Donalda Trumpa. Wahania w decyzjach dotyczących taryf wywołały zmienność na rynkach finansowych i wzbudziły niepokój wśród konsumentów. Aż trzy czwarte ankietowanych prezesów stwierdziło, że taryfy negatywnie wpłyną na ich firmy w 2025 roku, a około dwie trzecie wyraziło sprzeciw wobec proponowanych ceł, z których wiele jest obecnie wstrzymanych.

Rosnąca niepewność gospodarcza

Miesięczne badanie, przeprowadzane od 2002 roku, dostarcza szeregu danych wskazujących na pogarszające się nastroje wśród liderów biznesu. Indeks oceny obecnych warunków biznesowych przez prezesów spadł w kwietniu o 9 proc., po 20-procentowym załamaniu w poprzednim miesiącu. Wskaźnik ten osiągnął najniższy poziom od początkowych miesięcy pandemii w 2020 roku.

Prognozy na temat warunków biznesowych za rok pozostały na poziomie z marca, ale są najniższe od końca 2012 roku i spadły o około 29 proc. od końca 2024 roku. Ponad 80 proc. ankietowanych przewiduje gwałtowny wzrost kosztów w tym roku, co nie dziwi w kontekście trwających negocjacji dotyczących podatków importowych między Białym Domem a innymi krajami. Około połowa respondentów oczekuje, że wzrost wydatków ich firm osiągnie dwucyfrowe wartości procentowe.

Tylko 37 proc. prezesów wierzy, że zyski ich firm wzrosną w najbliższym czasie – to znaczący spadek w porównaniu z 76 proc., którzy wyrażali taką opinię w styczniu.

Nieliczne pozytywne sygnały

Mimo pesymistycznych prognoz, dane Chief Executive wskazują na pewne optymistyczne akcenty. Nieco ponad połowa respondentów (51 proc.) przewiduje poprawę warunków biznesowych w ciągu najbliższego roku, co stanowi wzrost z 39 proc. w poprzednim miesiącu.

Część liderów biznesu może również odczuć ulgę w związku z decyzjami dotyczącymi ceł. W piątek prezydent Trump ogłosił, że smartfony i komputery osobiste zostaną zwolnione z ceł, choć sekretarz handlu Howard Lutnick podkreślił w niedzielę, że te zwolnienia mają charakter tymczasowy.

Ostrzeżenia od liderów biznesu

Dane Chief Executive pokrywają się z ostrzeżeniami płynącymi od prominentnych liderów amerykańskiego biznesu. Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase, stwierdził w piątek, że spodziewa się spadku prognoz zysków dla firm z indeksu S&P 500 z powodu niepewności związanej z polityką celną Trumpa. Tego samego dnia Larry Fink, prezes BlackRock, ostrzegł, że gospodarka USA może już znajdować się w stanie osłabienia, które prowadzi do ujemnego wzrostu.

Myślę, że jesteśmy bardzo blisko, jeśli nie już w recesji

– powiedział Fink w programie CNBC „Squawk on the Street”.

Źródło: CNBC