Polskie firmy wciąż zdecydowanie wolą posiadać na własność niż wynajmować
Blisko dwie trzecie firm z sektora MŚP woli posiadać niż wynajmować. Najmniejsze przywiązanie do własności jest wśród gospodarstw rolnych, wśród których 44 proc. chętniej kupuje sprzęt konieczny do prowadzenia działalności, niż wynajmuje. Na drugim krańcu jest branża produkcyjna i budowlana, gdzie odpowiednio 75 proc. i 69 proc. woli posiadać na własność niż wynajmować.
Mimo to, najem jako forma finansowania środków trwałych zyskuje coraz większą popularność, na co wskazało 78 proc. firm produkcyjnych oraz 73 proc. rolników. Dzięki niemu przedsiębiorstwa mają więcej kapitału i czasu na prowadzenie podstawowej działalności, a mniej niespodzianek, które mogą je zaskoczyć w przyszłości. To najważniejsze wnioski z najnowszego tegorocznego raportu EFL „MŚP wynajmują czy kupują? Pod lupą”.
Większość przedstawicieli czterech z pięciu badanych przez nas branż twierdzi, że woli posiadać niż wynajmować, ale otwartość na zmianę w kierunku wynajmu widać już coraz wyraźniej. Podejście do własności, świadomość korzyści z najmu i patrzenie na najem jako opcję większych korzyści niż zakup na własność są kluczowe w rozwoju najmu pojazdów i maszyn w Polsce. Ich znaczenie z każdym dniem zmienia się. Po pierwsze, pod wpływem czynników gospodarczo-politycznych. Rosnące zainteresowanie wynajmem jest bezpośrednią konsekwencją spowolnienia gospodarczego, w wyniku którego coraz więcej przedsiębiorców jest zmuszonych do poszukiwania nowych form finansowania inwestycji. Ceny pojazdów i maszyn rosną w zawrotnym tempie, a w wielu przypadkach wybranych modeli nie ma lub czas oczekiwania na nie wynosi kilka-kilkanaście miesięcy. Po drugie, znaczenie ma pokolenie. Polski sektor MŚP tworzą obecnie aż cztery pokolenia. Z jednej strony są to osoby, które swoją przygodę z przedsiębiorczością rozpoczynały podczas głębokiego PRL-u. Bez komputerów, Internetu czy nawet telefonu. Na drugim krańcu są tzw. post-millenialsi, którzy urodzili się w zglobalizowanym świecie. Nie muszą mieć własnego samochodu, wolą skorzystać z Ubera czy car-sharingu. Okres, w jakim się urodziliśmy i wychowaliśmy, determinuje nasze podejście nie tylko do spraw życia prywatnego, ale zarządzania biznesem. W szczególności, pokoleniowość wpływa na podejście do kwestii własności. A potencjał wspólnego użytkowania a nie posiadania jest coraz większy wśród najmłodszej generacji
– mówi Wojciech Przybył, Członek Zarządu EFL.
Wolimy posiadać niż wynajmować
Przywiązanie do własności przedsiębiorców MŚP to największa bariera w najmie. Największe widać w branży produkcyjnej i budowlanej, gdzie odpowiednio 75 proc. i 69 proc. woli posiadać na własność niż wynajmować środki trwałe konieczne do prowadzenia działalności gospodarczej. Najmniejsze jest w przypadku gospodarstw rolnych, wśród których aż 44 proc. chętniej kupuje na własność, niż wynajmuje. W połowie stawki są handel i transport – „wolę posiadać, niż wynajmować” powiedziało po 59 proc. przedstawicieli tych branż.
Przedstawiciele firm MŚP zostali także zapytani o to, czy najem jest coraz popularniejszy w ich branżach. W trzech na pięć zapytanych większości zgodziiło się z tą tezą. W branżach produkcyjnej, rolnej i budowlanej odpowiednio 78, 73 i 69 procent badanych firm dostrzega większe zainteresowanie najmem. W znacznie mniejszym stopniu dotyczy to branż handlowej i transportowej, których odpowiednio tylko co trzeci i co drugi przedstawiciel widzi, że najem jest „na fali”.
Wojna nie zmieniła podejścia
Co czwarty przedstawiciel mikro, małych i średnich firm uważa, że pandemia i wojna w Ukrainie wpłynęły na większe zainteresowanie najmem. Odmiennego zdania jest 73 proc. zapytanych. Również biorąc pod uwagę branże, w każdej większość przedstawicieli nie wskazała na rosnące zainteresowanie najmem maszyn i pojazdów w wyniku tych dwóch zdarzeń.
Jednak w przypadku dwóch z nich – budownictwa i gospodarstw rolnych – znacząca grupa widzi pozytywne przełożenie tych dwóch zdarzeń na popularność wynajmu. Co trzecia firma budowlana (36 proc.) oraz co trzecie gospodarstwo rolne (35 proc.) mówią „najem zyskuje za sprawą pandemii i wojny”. Zdecydowanie najniższy wpływ wymienionych czynników na zainteresowanie najmem wykazuje branża transportowa – tylko 12 proc. wskazań na tak.
Więcej czasu i gotówki w kasie firmy
Dzięki wynajmowi firmy mają więcej kapitału i czasu na prowadzenie podstawowej działalności, a mniej niespodzianek, które mogą je zaskoczyć w przyszłości. Tak można podsumować korzyści, jakie wiążą się z rozwiązaniem w postaci najmu. Jednak biorąc pod lupę poszczególne branże – „co kraj to obyczaj”. Firmy budowlane najczęściej wskazują na większą kontrolę nad kosztami (48 proc.), produkcyjne na elastyczność działania (43 proc.), a transportowe na więcej gotówki w portfelu na działalność podstawową (88 proc.). Tylko firmy handlowe i rolne są zgodne i stawiają na mniejszą ilość pracy związanej z dbaniem o sprzęt (odpowiednio 70 proc. i 59 proc.).
Marcin Soprych z Grupy PGD widzi przyszłość najmu w różowych barwach.
Najem jest produktem przyszłościowym, by nie rzec – przyszłości – i powoli będzie wypierał standardowe produkty leasingowe. Klienci w naturalny sposób będą migrować w stronę wynajmu ze względu na wygodę oraz oszczędność czasu. W szczególności, dlatego że ceny samochodów systematycznie idą w górę, podobnie jak stopy procentowe i inflacja. Obecnie trudno jest jednak prognozować szczegóły, m.in. z uwagi na ograniczoną dostępność samochodów i całe otoczenie społeczno-gospodarczo-polityczne
– mówi przedstawiciel Grupy PGD.
Pełna wersja raportu „MŚP wynajmują czy kupują? Pod lupą” jest dostępna na stronie https://efl.pl/pl/raport-pod-lupa.
Zobacz też: Zmiany na rynku zamówień publicznych. Miała być rewolucja, jest kosmetyka
MD