Polska turystyka obronną ręką wyszła z kryzysu i z nadzieją patrzy na nadchodzący rok
W 2022 roku, jeśli chodzi o turystykę krajową, już przebiliśmy rok 2019. Największy problem mamy z grupowymi przyjazdami turystów zagranicznych z całego świata. Im dalej od Europy, tym tych przyjazdów jest mniej – powiedział redakcji PKB24 prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke.
Ostatnie lata były bardzo trudne dla polskiej branży turystycznej. Mocno doświadczyła ją pandemia, a zaraz po niej wojna na Ukrainie, która obniżyła także atrakcyjność naszego kraju w oczach turystów.
Mimo to, jak przekonuje prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke, polska branża turystyczna wychodzi obronną ręką z kryzysu:
Jesteśmy, powiem szczerze, zbudowani wynikami, statystyką, która pokazuje, że działania podjęta zarówno przez samych przedsiębiorców jak i działania mające na celu obronę tej branży, poprzez tarcze stosowane przez rząd i inne narzędzia, jak chociażby bon turystyczny, spełniły swoje zadania. Mieliśmy stosunkowo niedużo upadłości, na szczęście prawie w ogóle ich nie było. Oczywiście koszty wzrosły a obroty spadły, ale te wyniki pozwoliły jednak utrzymać się na powierzchni.
Jak dodał, kryzys odbił się nierównomiernie na całej branży turystycznej. Najbardziej ucierpiał przemysł spotkań – kongresy, konferencje, duże imprezy które miały u nas zawitać a nie wszystkie zawitały. W związku tym oba kryzysy mocno odczuły też hotele biznesowe.
Pozytywne wyniki odnotowała natomiast turystyka krajowa, która jak mówi Szmytke, nie tylko się odrodziła, ale w paru aspektach i niektórych regionach biła wręcz rekordy w ostatnim sezonie.
Dokonało się też pewnego rodzaju przetasowanie na rynku turystycznym. Duże miasta, ze swoją ofertą turystyki przyjazdowej, grupowej czy biznesowej odnotowały spore straty – Kraków, Wrocław czy Poznań, zarówno w okresie pandemii jak i teraz odnotowują spory spadek przyjazdów, zwłaszcza grup zagranicznych.
Jak zaznacza prezes POT, te straty są częściowo równoważone przez ofertę skierowaną do rodzin. W ubiegłym roku Polacy wydali też rekordowo duże kwoty na turystykę zagraniczną.
Podsumowując ten rok, w obszarze turystyki krajowej można powiedzieć, że już przebiliśmy rok 2019. Największy problem mamy z grupowymi przyjazdami turystów zagranicznych z całego świata. Im dalej od Europy, tym tych przyjazdów jest mniej. Jest to związane z tym, że cały świat postrzega wojnę na Ukrainie, jako wojnę w Europie.
Perspektywa na 2023 rok
Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, to Szmytke podkreśla, że coraz większą popularnością cieszą się wyjazdy rodzinne w okresie świątecznym, jak i wyjazdy feryjne. W obu przypadkach króluje Małopolska, a następny w kolejności jest Dolny Śląsk. Jest to popularnością górskich kurortów, takich jak Zakopane i Karpacz.
Ten sezon zimowy będzie na pewno papierkiem lakmusowym dla branży turystycznej. Okres ten jest szczególnie kosztogenny, co jest związane z wysokimi cenami energii elektrycznej i gazu. (…) Te wyjazdy będą, według ostatnich danych, kosztowały co najmniej 30 proc. więcej, niż w latach ubiegłych. To oczywiście spory wzrost dla rodzin. Jednak statystyki pokazują, że pomimo tych wzrostów, w większości tych kluczowych miejscowości już nie ma miejsc. To pokazuje, że jest moda na turystykę, co powinno nas cieszyć.
Ponadto Szmytke podkreśla znaczenie różnego rodzaju wydarzeń, które przyciągają do Polski potencjalnych turystów:
Przyszły rok będzie owocował w wiele tzw. kotwic medialnych.(…) To duże wydarzenia sportowe, kulturalne czy gospodarcze które przykuwają uwagę mediów z całego świata, które są świetnym momentem do tego by prezentować Polskę także pod kątem turystycznym. Ogólne wrażenie o Polsce wyniesione z takich wydarzeń w dużej mierze decyduje o późniejszych wyborach destynacji dla wyjazdów prywatnych.
Szczególne znaczenie mają imprezy sportowe, wśród których najważniejsze to przyszłoroczne Igrzyska Europejskie w Krakowie oraz Tour de Pologne. Jak podkreśla Szmytke, właśnie wydarzenia sportowe mają największy potencjał przyciągania turystów.
Wszystkie badania pokazują, że budowa wizerunku w oparciu o bardzo pozytywne emocje, które niosą ze sobą imprezy sportowe jest najbardziej efektywnym działaniem.
Prócz tych dwóch, bardzo dużych wydarzeń sportowych, jest także szereg imprez kulturalnych, wokół których POT także będzie aktywnie działał.
Ekspansja zagraniczna
Prezes Rafał Szmytke podkreśla gotowość POT dokonywania zmian wymuszanych przez rynek:
Ostatnie lata pokazały, że musimy być bardzo elastyczni. Świat niesie ze sobą tyle nowych wyzwań, w związku z tym nastawiliśmy nasze narzędzia na to, by w każdej chwili można było działać w odpowiedzi na sytuację na świecie.
Prócz tego tym roku Polska Organizacja Turystyczna otworzyła trzy nowe ośrodku zagraniczne:
Otwieramy trzy nowe rynki. To nas bardzo cieszy, że mamy taką możliwość, dzięki zwiększonemu budżetowi POT. Stawiamy na rynek naszych sąsiadów – Czechy i Słowacja, wracamy na rynek węgierski. Podejmujemy także wyzwanie z otwarciem ośrodka i funkcjonowaniem na rynku izraelskiego. Te rynki zostały wskazane w badaniach, które prowadziliśmy, jako te o bardzo dużym potencjale w przełożeniu na efektywność środków którymi dysponujemy.
Jak podkreśla prezes, POT planuje zwiększyć aktywność także na innych rynkach. Wynika to z lekcji wyniesionych z ostatnich, trudnych dla branży turystycznej lat:
Sytuacja na świecie czy na Ukrainie, tym bardziej powoduje, że musimy zwiększyć działania promocyjne na świecie. W każdym przedsiębiorstwie to właśnie kryzys jest tym momentem, w którym należy postawić na promocję i silny marketing, i to staramy się robić. Dlatego wzmacniamy nasze działania na rynkach dalekich, mówię o USA czy Azji. Nie są to proste wyzwania, bo tam właśnie spotykamy się właśnie z odbiorem Europy jako miejscem prowadzenia działań wojennych
Z tym ostatnim POT radzi sobie organizując tzw. podróże studyjne skierowane do dziennikarzy i touroperatorów z całego świata. Są oni zapraszani przez POT do naszego kraju, w celu pokazania im, że warto do Polski przyjechać. Ich pozytywne wrażenia są później przekazywane na tamtejszy rynki.
Z okazji zbliżających się świąt i nowego roku prezes POT złożył branży turystycznej życzenia:
Chciałbym życzyć całej branży turystycznej spokoju w te święta, bezpieczeństwa dla naszych rodzin, aby cała branża miała szansę na tzw. odbicie, żeby te trudne lata, które nas zahartowały, spowodowały, byśmy teraz mogli już realizować nasze pomysły, z pełnym tego sukcesem na końcu. Życzę też stabilizacji, chwili spokoju, refleksji, a w Nowym Roku – kreatywności, nowych pomysłów i ogromnej liczby klientów, nie tylko z Polski, ale całego świata.
Kamil Śliwiński