Nowy właściciel Cupsell: Użytkownicy nie mają powodu do zmartwień
Kontrowersje wokół platformy Cupsell.pl, związanej ze zmianą właściciela i znikającymi z kont użytkowników środkami, zyskały nowy rozdział. Otrzymaliśmy odpowiedź od Mateusza Piwnickiego, prezesa i złożyciela nowego operatora serwisu, firmy Yax Interactive. Jego zdaniem sytuacja wynika „z niejasnej komunikacji poprzedniego właściciela”, firmy Snapwear, a środki użytkowników mają zostać wypłacone zgodnie z regulaminem.
Wyjaśnienia Cupsell.pl
W odpowiedzi przesłanej redakcji, Mateusz Piwnicki podkreśla, że zamieszanie wokół należności dla sprzedawców wynika z działań poprzedniego operatora platformy, Snapwear Sp. z o.o.
Działamy obecnie ze Snapwear, aby poinformował użytkowników o tym, że ich pieniądze zostaną im wypłacone
– czytamy w odpowiedzi. Piwnicki zaznacza, że w celu oddzielenia rozliczeń między starym a nowym operatorem, salda na kontach użytkowników zostały tymczasowo wyzerowane. Podkreśla również, że użytkownicy serwisu nie ponoszą żadnych dodatkowych opłat w związku ze zmianą właściciela.
To stanowisko kontrastuje z wcześniejszymi doniesieniami użytkowników, którzy alarmowali w mediach społecznościowych o zablokowanych lub wyzerowanych saldach, sięgających od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Wskazywali oni na brak przejrzystej komunikacji i sugerowali, że zmiana właściciela generuje po ich stronie nieuzasadnione koszty.
Reakcja użytkowników i UOKiK
Przypomnijmy, że Cupsell.pl, popularna platforma print on demand, przeszła 1 maja 2025 roku w ręce Yax Interactive Mateusz Piwnicki, zastępując Snapwear Sp. z o.o. Wraz ze zmianą wprowadzono nowy regulamin, który wywołał falę niezadowolenia. Użytkownicy zgłaszali, że ich zgromadzone środki zniknęły, a platforma nie wyjaśniła szczegółowo powodów tych działań. W efekcie wielu z nich zapowiedziało zgłoszenie sprawy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
W odpowiedzi na nasze wcześniejsze zapytanie, UOKiK zasugerował, że użytkownicy, którzy stracili środki, powinni zgłosić się na policję, wskazując na możliwość kradzieży. Stanowisko Cupsell.pl rzuca nowe światło na sprawę, sugerując, że problem wynika z błędów komunikacyjnych, a nie celowych działań nowego operatora.