Minister Finansów właśnie opublikował najnowsze stawki rekompensat za… Fiata 126p
„Telewizor, meble, mały fiat, Oto marzeń szczyt” – śpiewał zespół Perfect w hicie z 1981 roku „Nie płacz Ewka”. I wygląda na to, że po czterdziestu latach wracamy do tych samych oczekiwań. Po tym jak na początku roku rząd ogłosił program dopłat do wymiany telewizorów, teraz opublikowane zostały nowe stawki rekompensat dla osób, które zapisały się na Malucha lub Dużego Fiata, a auta nigdy nie odebrały. Na egzotyczne obwieszczenie uwagę zwrócił na Twitterze Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich

Nowe stawki zostały opublikowane w internetowym Monitorze Polskim, w którym publikowane są wszystkie teksty aktów prawnych. Stało się tak dlatego, że zgodnie z ustawą z 1996 roku Minister Finansów ma obowiązek publikowania tych stawek… raz na kwartał.

Oznacza to, że od 26 lat, czyli ponad stu kwartałów, w Ministerstwie Finansów jest urzędnik odpowiadający za przeliczenie stawek, ich aktualizację, a na koniec publikację z podpisem ministra. Czy nie szkoda na to czasu i pieniędzy?
Według Arkadiusza Pączki przepisy już dawno mogłyby zostać zmienione.
Chodzi o to, żeby coś, co wygląda na archaiczne przeciąć jedną regulacją i dalej nie brnąć w to. To działanie i tak kiedyś będzie konieczne, bo nie wyobrażam sobie żeby za 30 lat nadal publikowane były aktualizacje rekompensat na Malucha – mówi Pączka. – W każdą publikację obwieszczenia zaangażowane jest conajmniej kilka osób w ministerstwie. Ktoś musi napisać tekst, który później musi być zaakceptowany na różnych poziomach. Likwidacja właśnie takich aktywności powinna się znaleźć w pakiecie deregulacyjnym – dodaje.