Naturalny krajobraz z rzeką i drzewami

Lubuskie: Rolnik przerwał wał przeciwpowodziowy by… nawodnić swoje pole

20.05.2025
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 2 minut/y

Wczoraj mieszkańcy wsi Ostrzyce (woj. lubuskie) z niedowierzaniem odkryli, że wał przeciwpowodziowy na kanale Obrzyckim, zwanym Młynówką, został celowo uszkodzony. Jak relacjonuje sołtys Filip Wobszal, jeden z rolników miał przerwać wał i utworzyć zator, by nawodnić swoje pola. Sprawa została zgłoszona do Wód Polskich i na policję, a sprawcy grozi nawet 10 lat więzienia.

Przerwali wał by nawodnić pole

Informację o incydencie zgłosił jeden z mieszkańców, który zauważył niepokojące zmiany na kanale przepływającym przez wieś.

Wczoraj po południu otrzymałem niepokojącą informację od jednego z mieszkańców Ostrzyc. Zgłosił, że na kanale Obrzyckim (tzw. Młynówce), przepływającym przez naszą wieś, jeden z rolników celowo przerwał wał przeciwpowodziowy i utworzył zator, aby nawodnić swoje pola. Na początku trudno było mi w to uwierzyć — przecież za takie działania, szczególnie w czasie zagrożenia powodziowego, prokuratura stawia poważne zarzuty. Niestety, po dotarciu na miejsce potwierdziły się najgorsze obawy.

– informuje Filip Wobszal, sołtys wsi Ostrzyce

W wale widoczna była wyraźna wyrwa, a kanał został celowo zatamowany, co doprowadziło do spiętrzenia wody do niemal 2 metrów po jednej stronie, podczas gdy po drugiej woda i błoto sięgały kostek. Ślady na miejscu wskazują, że prace ziemne mogły być prowadzone z pola należącego do znanego i majętnego rolnika z gminy Bojadła, powiązanego rodzinnie z jednym z posłów z województwa lubuskiego.

Trudno uwierzyć, że ktoś mógł dopuścić się takiego czynu, zwłaszcza w czasie, gdy zagrożenie powodziowe jest realne. To nieodpowiedzialne i niebezpieczne

– podkreśla Filip Wobszal.

Droga polna, ślady opon, chmurne niebo
Ślady po ciężkim sprzęcie, zdjęcia: Filip Wobszal

Sprawcy grozi 10 lat więzienia

Sprawa została niezwłocznie zgłoszona do Urzędu Gminy Trzebiechów oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, które administruje ciekami wodnymi i wałami.

Urzędnicy, zszokowani skalą incydentu, potwierdzili, że przerwanie wału przeciwpowodziowego to poważne przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat. Na miejsce przybyli pracownicy Wód Polskich, którzy sfotografowali zator, zabezpieczyli dowody i zapowiedzieli ścisłą współpracę z policją w celu ustalenia i ukarania sprawcy.

Bezpieczeństwo naszej wsi nie może być poświęcane dla prywatnych interesów

– podkreśla sołtys Wobszal. Wraz z mieszkańcami oczekuje szybkiego wyjaśnienia sprawy, ukarania winnych oraz pilnej naprawy uszkodzonego wału i usunięcia zatoru.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA