Koniec kart SIM już blisko. Co je zastąpi?

Karty SIM towarzyszą nam w telefonach od dekad, ale wygląda na to, że ich czas powoli dobiega końca. Nowy procesor Qualcomm, Snapdragon 8 Elite Gen 2, może przyspieszyć ich zniknięcie. Wszystko za sprawą technologii eSIM i iSIM, które pozwalają na korzystanie z sieci bez potrzeby wkładania fizycznej karty.

W tradycyjnych telefonach, aby połączyć się z siecią, musimy włożyć do urządzenia fizyczną kartę SIM. Z kolei eSIM (embedded SIM) to wbudowany w telefon moduł, który działa jak karta SIM, ale nie wymaga fizycznej wymiany. Można na nim zapisywać dane różnych operatorów i zmieniać je z poziomu ustawień urządzenia.

Jeszcze bardziej zaawansowane jest iSIM (integrated SIM), które jest bezpośrednio wbudowane w procesor telefonu. Dzięki temu nie zajmuje dodatkowego miejsca i eliminuje potrzebę stosowania osobnych modułów.

Dlaczego to dobra zmiana?

Brak fizycznej karty SIM może wydawać się dziwny, ale ma sporo zalet:

Mniejsze i lżejsze telefony – brak gniazda na kartę SIM pozwala na projektowanie cieńszych smartfonów.
Większa pojemność baterii – zwolnione miejsce można wykorzystać na większą baterię, co wydłuży czas pracy na jednym ładowaniu.
Lepsza odporność na wodę i kurz – brak tacki na kartę SIM oznacza mniej otworów, przez które do środka mógłby dostać się pył czy wilgoć. Łatwiejsza zmiana operatora – zamiast kupować nową kartę SIM, wystarczy aktywować nowy numer w ustawieniach telefonu.

Czy wszyscy są na to gotowi?

Choć eSIM staje się coraz popularniejsze, to jednak nie wszyscy operatorzy na świecie wspierają tę technologię. Problemem może być także rynek chiński, gdzie z różnych powodów władze podchodzą do niej ostrożnie.

Nie wszyscy użytkownicy będą też od razu przekonani do braku fizycznej karty SIM. Niektórzy lubią możliwość szybkiej zmiany telefonu przez przełożenie karty z jednego urządzenia do drugiego. Jednak patrząc na to, jak szybko rozwija się technologia, można przypuszczać, że za kilka lat nikt już nie będzie o tym myślał.

Snapdragon 8 Elite Gen 2 może zapoczątkować ten trend, ale na masowe przejście na eSIM i iSIM trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Nowe smartfony, takie jak Samsung Galaxy S25 czy iPhone 17, mogą być pierwszymi, które całkowicie zrezygnują z tradycyjnych kart SIM.