Japończycy chcą ponad 10-krotnie zwiększyć moc pochodzącą z morskich elektrowni wiatrowych
Według wstępnych danych opublikowanych przez Japońskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, Japonia przyłączyła do sieci o 572,3 MW w 2023 roku, osiągając łączną moc operacyjną w energetyce wiatrowej na poziomie 5 GW. W planach jest intensywny rozwój morskich farm wiatrowych.
Pod koniec 2023 roku Japonia dysponowała zainstalowaną mocą 153,5 megawatów w sektorze offshore. Osobno liczone są tzw. farmy semi-offshore, które są instalowane na wodach przybrzeżnych. Japonia posiada także dwie pływające farmy o łącznej mocy 5 megawatów. Wśród sześciu działających instalacji na morzu są dwa projekty na dużą skalę: farma w porcie Noshiro o mocy 84 megawatów i farma w porcie Akita o mocy 54,6 megawatów.
Japoński rząd planuje zbudować 10 gigawatów mocy morskich elektrowni wiatrowych do 2030 roku i nawet 30–45 gigawatów do 2040 roku.
19 stycznia tego roku japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu ogłosiło przetarg na morską farmę wiatrową na Morzu Japońskim, u wybrzeży prefektury Aomori oraz lokalizację niedaleko wybrzeża miasta Yuza w prefekturze Yamagata.
Międzynarodowa Agencja Energii szacuje, że Japonia ma wystarczający potencjał techniczny w offshore, aby zaspokoić swoje całkowite zapotrzebowanie na energię aż dziewięciokrotnie, ale deweloperzy skazani są na platformy pływające (ze względu na głębokie wody przybrzeżne). Turbiny instalowane na japońskich wodach muszą być odporne na trzęsienia ziemi i tajfuny.
MD/źródło: Cire.pl