GUS: Realne płace w Polsce spadły drugi miesiąc z rzędu
W porównaniu z ubiegłym rokiem przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w czerwcu o 13 proc., co oznacza, że wzrost płac był w ujęciu rocznym wolniejszy, niż inflacja. To mniej niż obstawiali analitycy, którzy spodziewali się wzrostu płac na poziomie 13,3 procent.
Zarazem w czerwcu poziom inflacji wzrósł do 15,5 proc. rok do roku. Wzrost wynagrodzeń na poziomie 13 proc. oznacza więc, że w czerwcu wynagrodzenia realnie spadły, a nie wzrosły.
Jak podaje GUS, w ujęciu miesięcznym płace w firmach wzrosły o 2,4 procent. Przeciętne wynagrodzenie w czerwcu wyniosło 6 554,87 zł.
Spowalniająca gospodarka powinna nieco schłodzić rozgrzany rynek pracy, jednak nie spodziewamy się głębokiego pogorszenia. Prognozujemy, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw drugi miesiąc z rzędu rosło w wolniejszym tempie niż inflacja. Spadek realnych płac powoduje, że w sytuacji utrzymujących się braków pracowników nadal obserwowane są żądania płacowe motywowane wysokim poziomem wzrostów cen. Jednocześnie dochody netto gospodarstw domowych są wspierane przez obniżki PIT
– komentowali przed publikacją odczytu GUS analitycy banku ING.
Zdaniem analityków banku Pekao, ten trend utrzyma się do końca roku:
W czerwcu wynagrodzenia wzrosły słabiej od oczekiwań (13 proc. r/r wobec spodziewanych 13,3 proc.). Nadal rosną one w relatywnie szybkim tempie, ale nie szybciej od inflacji (15,5 proc.). Realne wynagrodzenia kurczą się. Naszym zdaniem ten trend utrzyma się co najmniej do końca roku.
Zarówno w ujęciu rocznym i miesięcznym wzrosło w czerwcu także zatrudnienie – odpowiednio o 2,2 proc. i 0,1 procent.
Dane GUS-u dotyczą firm, w których liczba pracujących przekracza 9 osób.
Zobacz też: Prof. Gomułka: Spadek inflacji do poziomu 3,5 proc. najprędzej w 2024 roku
MD