Muzułmanka z francuską flagą

Dwóch na trzech Francuzów uważa islam za niezgodny z wartościami Republiki

13.06.2025
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 3 minut/y

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez instytut CSA dla CNEWS, Europe 1 i Journal du Dimanche rzuca światło na głębokie podziały we francuskim społeczeństwie dotyczące postrzegania islamu. Wyniki, opublikowane w czwartek, wskazują, że 64% Francuzów uważa, iż islam jest niezgodny z wartościami Republiki Francuskiej. Z kolei 35% respondentów widzi tę religię jako zgodną z zasadami republikańskimi, a zaledwie 1% nie ma zdania. Dane te, zebrane 10 i 11 czerwca na reprezentatywnej próbie 1010 osób powyżej 18. roku życia, odzwierciedlają napięcia związane z miejscem religii w laickim państwie

Sondaż ujawnia nie tylko ogólne nastroje, ale także różnice w opiniach w zależności od płci, wieku i przynależności społeczno-zawodowej. Wyniki te skłaniają do refleksji nad tym, jak Francuzi postrzegają relacje między islamem a fundamentami Republiki, takimi jak laickość, wolność i równość.

Kobiety i mężczyźni zgodni w opiniach

Wyniki sondażu pokazują, że opinie na temat zgodności islamu z wartościami Republiki są zbliżone wśród kobiet i mężczyzn. 66% kobiet i 64% mężczyzn uważa, że islam nie wpisuje się w ramy republikańskich wartości. Różnica jest niewielka, ale wskazuje na podobny poziom sceptycyzmu w obu grupach.

Największe różnice widoczne są w podziale na grupy wiekowe. Najbardziej krytyczni wobec islamu są respondenci w wieku 50–64 lat, spośród których aż 75% wyraża opinię o niezgodności tej religii z Republiką. Nieco mniej, bo 70%, osób powyżej 65. roku życia podziela to zdanie. Wśród najmłodszych, w wieku 18–24 lat, odsetek ten wynosi 64%, co pokazuje, że sceptycyzm wobec islamu jest obecny również wśród młodszego pokolenia.

Podziały społeczne i zawodowe

Analiza kategorii społeczno-zawodowych ujawnia, że opinie na temat islamu są stosunkowo jednolite. Osoby nieaktywne zawodowo w 66% uważają, że islam jest niezgodny z wartościami Republiki Francuskiej, podczas gdy wśród osób z niższych kategorii społeczno-zawodowych (CSP-) odsetek ten wynosi 64%, a wśród wyższych (CSP+) – 63%. Ta niewielka różnica sugeruje, że postrzeganie islamu nie jest silnie związane ze statusem społecznym, lecz raczej z szerszymi przekonaniami kulturowymi i politycznymi.

Tego rodzaju dane wskazują, że problem postrzegania islamu we Francji jest złożony i nie ogranicza się do jednej grupy społecznej. Laickość, będąca fundamentem Republiki, jest często przywoływana w debacie jako punkt odniesienia w ocenie zgodności religii z państwem.

Lewica kontra prawica

Sondaż ujawnia wyraźny podział polityczny w postrzeganiu islamu. Wśród sympatyków lewicy dominuje przekonanie, że islam jest zgodny z wartościami Republiki. 62% zwolenników socjalistów, 68% sympatyków La France Insoumise oraz 69% ekologów podziela tę opinię.

Z kolei wśród osób popierających większość prezydencką 58% uważa, że islam jest niezgodny z wartościami Republiki Francuskiej. Jeszcze bardziej zdecydowane poglądy prezentują zwolennicy prawicy: 90% wyborców Republikanów oraz 88% sympatyków Zgromadzenia Narodowego podziela ten pogląd. Taki rozłam wskazuje na silną polaryzację polityczną, która wpływa na postrzeganie islamu w kontekście laickości i tożsamości narodowej.

Głosy polityków w debacie

Debata na temat islamu i jego miejsca we Francji od lat budzi emocje wśród polityków. Éric Zemmour, lider partii Reconquête, w ostrych słowach wypowiedział się na antenie CNEWS: „Islam nie różni się niczym od islamizmu”. Jego stanowisko odzwierciedla poglądy znacznej części prawicowego elektoratu, który widzi w islamie zagrożenie dla republikańskich wartości.

Z drugiej strony, Éric Ciotti, przewodniczący UDR, wyraził bardziej umiarkowane stanowisko, odchodząc od swoich wcześniejszych poglądów. W rozmowie z Nice Presse stwierdził:

Każdy może wierzyć w wybranego Boga. Islam jest zgodny z Republiką, podobnie jak wszystkie religie, pod warunkiem, że szanują prawo i podporządkowują się mu, a nie na odwrót

To stanowisko kontrastuje z jego wcześniejszymi wypowiedziami sprzed kilkudziesięciu lat, co pokazuje ewolucję poglądów niektórych polityków w tej kwestii.

Co to jest laickość we Francji?

Aby lepiej zrozumieć kontekst sondażu, warto wyjaśnić, czym jest laickość, kluczowa zasada Republiki Francuskiej. Laickość (fr. laïcité) to zasada oddzielenia państwa od religii, która zakłada neutralność światopoglądową instytucji publicznych. W praktyce oznacza to, że religia nie może wpływać na funkcjonowanie państwa, a symbole religijne są ograniczone w przestrzeni publicznej, np. w szkołach czy urzędach.

Laickość jest często przywoływana w debacie na temat islamu, ponieważ niektóre praktyki religijne, takie jak noszenie chust w miejscach publicznych, budzą kontrowersje. Dla wielu Francuzów laickość jest nie tylko zasadą prawną, ale także symbolem narodowej tożsamości, co może tłumaczyć wysoki odsetek osób sceptycznych wobec zgodności islamu z Republiką.

Dlaczego temat budzi takie emocje?

Debata na temat islamu we Francji jest podsycana przez szereg czynników, takich jak zamachy terrorystyczne, imigracja oraz rosnąca widoczność mniejszości muzułmańskiej. Sondaż CSA pokazuje, że opinie Francuzów są podzielone, ale większość skłania się ku sceptycyzmowi. Wyniki te odzwierciedlają szersze napięcia społeczne, które wynikają z prób pogodzenia wielokulturowości z republikańską zasadą laickości.

Warto zauważyć, że sondaż nie pytał o przyczyny tych opinii, co pozostawia pole do spekulacji. Czy Francuzi obawiają się islamu jako religii, czy raczej konkretnych zjawisk, takich jak radykalizm? Odpowiedzi na te pytania mogłyby rzucić więcej światła na wyniki badania.

Sondaż CSA ujawnia, że temat islamu i jego miejsca we Francji pozostaje jednym z najbardziej polaryzujących w debacie publicznej. Wysoki odsetek osób uważających, że islam jest niezgodny z wartościami Republiki Francuskiej, wskazuje na trudności w integracji muzułmańskiej mniejszości w laickim społeczeństwie.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA