Drzwi do branży IT stoją otworem? Reskilling, kursy i szkolenia mogą być remedium na deficyty
Jak wynika z „Raportu wynagrodzeń i trendów w IT” Grafton Recruitment, odsetek studentów kierunków informatycznych w całej Polsce zwiększył się o 1,1 p.p. rok do roku, wyprzedzając tempo wzrostu całkowitej liczby studentów w kraju. Jednak dalej jest ono niedostateczne. Co prowadzi do deficytu specjalistów i jakie są sposoby na jego rozwiązanie?
W Polsce brakuje 25 tys. specjalistów IT, wynika z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jest to różnica między faktyczną liczbą specjalistów, a wartością wynikającą z obecnego potencjału gospodarki. Do osiągnięcia średniej UE (4,5 proc.) w zakresie udziału pracowników IT w ogóle zatrudnionych, brakuje w naszym kraju 147 tys. specjalistów.
Wysokiemu deficytowi specjalistów IT w Polsce towarzyszy niski poziom umiejętności cyfrowych w społeczeństwie. – Nad Wisłą odsetek osób mających takie kompetencje wynosi obecnie 43 proc. Tymczasem, jak wskazuje Komisja Europejska, do 2030 roku powinien on wynosić 80 proc.
Aby przeciwdziałać zwiększaniu się luki kompetencji cyfrowych, konieczne jest wzbudzanie większego zainteresowania informatyką i nowoczesnymi technologiami, zwiększenie wymiaru edukacji cyfrowej w szkołach podstawowych i średnich, wprowadzenie zagadnień nowych technologii do programów studiów pozainformatycznych
– wyjaśnia Agata Jemioła, Branch Manager Grafton Recruitment.
Skąd deficyt talentów?
Istotnym czynnikiem wpływającym na brak specjalistów w branży IT jest gwałtowny rozwój technologii i e-usług, tym samym wzrost zapotrzebowania na specjalistów w takich dziedzinach jak cyberbezpieczeństwo, DevOps, Big Data i Business Intelligence.
Kolejną – niepokojącą w perspektywie nadchodzących lat – przyczyną jest niewystarczająca liczba absolwentów kierunków informatycznych i pokrewnych. Odsetek studentów tych specjalizacji wzrósł w Polsce o 1,1 p.p. rok do roku, wyprzedzając tempo wzrostu całkowitej liczby studentów w kraju (+0,2 p.p.). Wobec długotrwałej nierównowagi pomiędzy zapotrzebowaniem, a dostępnością wykwalifikowanych specjalistów IT, tempo wzrostu jest jednak wciąż niedostateczne.
Kursy remedium na lukę kompetencyjną?
Wśród respondentów badania Grafton Recruitment, odsetek specjalistów mających wyższe wykształcenie IT oraz nieposiadających formalnego wykształcenia w tej dziedzinie był niemal taki sam (51 proc. vs 49 proc.). Oznacza to, że ukończenie kursów lub szkoleń specjalistycznych może otworzyć drzwi do pracy w branży, a osoby, które nie ukończyły studiów wyższych w IT mogą być wartościowym zasobem dla branży ze względu na ich zróżnicowane wykształcenie i doświadczenia zawodowe.
Jednym z rozwiązań problemu niedoboru kadr IT jest zapewnienie możliwości przekwalifikowania się pracownikom innych branż lub osobom bezrobotnym. Chłonność rynku IT oraz atrakcyjne wynagrodzenia już teraz budzą zainteresowanie zatrudnionych w innych sektorach, skłaniając ich do rozważenia zmiany zawodu.
To ważne rozwiązanie, gdyż deficyt programistów, testerów oprogramowania i innych specjalistów IT na rynku pracy jest ogromny, a dla pracodawców większe znaczenie często mają rzeczywiste umiejętności kandydatów, niż formalne dyplomy. Obecnie dostępnych jest wiele ofert kursów, w tym bootcampów programistycznych, które pozwalają zdobyć podstawowe lub zaawansowane umiejętności w krótkim czasie. Co ciekawe, niektóre firmy, w ramach droższych pakietów rozszerzonych, dają gwarancję zatrudnienia po ukończonym kursie.
W ofertach firm specjalizujących się w zmianie lub podwyższaniu kwalifikacji pracowników dostępne są różnorodne kursy, które obejmują takie specjalizacje, jak fullstack development, UX/UI design czy front-end development, bezpieczeństwo cybernetyczne oraz analizę danych. Największą popularnością cieszą się obecnie kursy programowania w językach Java i Python, a także reskilling w obszarze testowania manualnego
– podkreśla Agnieszka Zakościelna, IT Delivery Manager z Grafton Recruitment.
Reskilling nie zna wieku
Trzon uczestników kursów IT stanowią osoby w wieku 25–38 lat, mające już zwykle pewne doświadczenia edukacyjne i zawodowe. W przeważającej części są to mężczyźni, choć udział kobiet systematycznie rośnie. Nie brakuje również osób nieco młodszych, które jeszcze nie weszły na rynek pracy. Dla nich korzystanie z kursów doszkalających jest alternatywą dla regularnej ścieżki edukacyjnej, czyli studiów.
W ostatnim czasie swoje kompetencje cyfrowe chcą doskonalić także osoby starsze. Według ekspertów dotyczy to szczególnie kursów związanych z analizą danych – korzystają z nich księgowi czy osoby, które zawodowo zajmowały się pracą z liczbami i danymi. Chcą one wzbogacić swoje kompetencje i nie czuć się zagrożone przez młodszych współpracowników.
Pełna wersja raportu dostępna jest TUTAJ
MD