CPK to więcej niż szansa dla Polski. To gospodarcza konieczność
Polska jest lotniczym zaściankiem. W porównaniu do państw o podobnym potencjale ekonomicznym czy ludnościowym ilość ruchu lotniczego w Polsce – zarówno pasażerskiego jak i cargo, jest dramatycznie niskie. Szansą na odmienienie tego jest projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego – pomysł nie tyle ambitny, co absolutnie konieczny.
Ruch pasażerski
Do 2035, czyli po ukończeniu pierwszego etapu, CPK ma obsługiwać 40 mln pasażerów czyli mniej niż połowę prognozowanego ruchu lotniczego w Polsce. To zarazem mniej niż dwukrotność maksymalnej przepustowości Okęcia (czyli ok. 21mln), które jest aktualnie dopiero 32 lotniskiem w Europie pod względem ilości ruchu pasażerskiego. To bardzo słaby wynik jak na kraj o takim potencjale ludnościowymi.
Dla porównania:
- Kanada -38 mln populacji, lotnisko w Toronto – 50,5 mln pasażerów
- Hiszpania – 47 mln populacji, lotnisko w Madrycie – 61,7 mln pasażerów
- Szwecja – 10 mln populacji, lotnisko w Sztokholmie – 25,6 mln pasażerów
- Norwegia – 5 mln, lotnisko w Oslo – 28,5 mln pasażerów
Co więcej CPK z 40 mln pasażerami rocznie znacznie zwiększyłoby nasze możliwości, ale wciąż daleko byłoby mu do grona dziesięciu największych lotnisk w Europie.
Już w tym roku ruch lotniczy w Polsce osiągnie pułap 50 mln pasażerów. Z kolei zgodnie z prognozami już w 2035 ma dobić aż do 85 mln. Aktualnie lotniska regionalne odpowiadają za 60-65 proc. ruchu lotniczego w Polsce, Ich możliwości można jeszcze powiększyć, ale nie jest to ilość wystarczająca. Maksymalna pojemność Modlina to około 10 mln rocznie czyli 6,5 mln więcej niż teraz. Nawet rozbudowane Okęcie i Modlin udźwigną razem co najwyżej 40 mln pasażerów.
Setki miliardów dzięki cargo
Nieporównywalnie ważniejszym od ruchu pasażerskiego jest ruch cargo. Aktualnie Polska odpowiada jedynie za 1 proc. ruchu towarowego w Unii Europejskiego. Aż 62 proc. cargo lotniczego regionu Europy Środkowo-Wschodniej ląduje w Niemczech. I to Niemcy czerpią zyski z ceł i podatków.
Dlatego właśnie potrzebujemy dużego, nowocześnie wyposażonego lotniska, które mogłoby rywalizować z naszymi zachodnimi sąsiadami. I Niemcy są tego świadomi, jak również tego, że dodatkowe 200 mld zł z samego ruchu cargo do 2060 w Polsce zyskalibyśmy głównie kosztem Niemiec.
Według firmy Kearney do 2040 CPK wygeneruje 300.000 nowych miejsc pracy, co przełoży się sumarycznie na około 1 biliona zł PKB więcej. Dzisiaj PKB Polski wynosi nieco ponad 3 biliony złotych.
Za drogo i zbyt wolno?
Bezpośrednie zaangażowanie finansowe Skarbu Państwa ma wynieść około 12 mld złotych przez kilka lat czyli ok. 0,3 proc. rocznego PKB Polski. Nie są to koszty których nasz kraj nie byłby w stanie pokryć. Połowę inwestycji pokryją firmy które obejmą 49 proc. udziałów.
Polska nie jest też krajem zbyt biednym na tego typu inwestycję. Znów porównajmy nasz kraj z państwami o podobnym potencjale. PKB Polski wynosi 688 mln dolarów:
- Szwecja: PKB 585 mld USD / lotnisko w Sztokholmie – 25,6 mln pasażerów
- Norwegia: PKB 579 mld USD / lotnisko w Oslo – 28,5 mln pasażerów
- Belgia: PKB 578 mld USD / lotnisko w Brukseli – 26,4 mln pasażerów
- Turcja: PKB 819 mld USD/ lotnisko w Istambule – 64,3 mln pasażerów
Również sami Polacy nie są na to zbyt biedni. PKB per capita w Polsce wynosi, z kolei w Hiszpanii 45,8 tys. dolarów a w Turcji 37,3 tys. dolarów. Oba te kraje dysponują lotniskami obsługującymi ruch ponad 60 mln pasażerów rocznie.
Spółka CPK powstała 5 lat temu, w maju 2018 roku. Pewne opóźnienia spowodowała pandemia, ale projekt już je nadgonił i jest obecnie realizowany zgodnie z harmonogramem. Od lutego tego roku na terenie przyszłego lotniska trwają już pierwsze prace budowlane – rozbiórka budynków, prace geologiczne, porządkowe i przygotowanie zaplecza budowy. Ponadto do końca bieżącego roku ukończony ma być projekt budowlany całej hali lotniska.
Porównajmy jak wiele czasu potrzebowali Niemcy na budowę lotniska w Berlinie. Planować zaczęto je w 1991 roku, a decyzję podjęto w 1996, jednak została ona zaakceptowana dopiero w 2004 roku. Lotnisko otwarto w 2020. Łącznie aż 24 lata.
MD