Ceny kakao dalej rosną. W Niemczech popularna Milka zniknęła z półek sieci sklepów Rewe
Klęski nieurodzaju związane z pogodą spowodowały wyjątkowo niskie plony kakao. Gwałtowny wzrost cen doprowadził w Niemczech nawet do wojny cenowej między siecią supermarketów Rewe a amerykańską grupą spożywczą Mondelez, do której należą takie marki jak Milka, Oreo czy Alpen Gold. W rezultacie tych ostatnich czekolad brakuje na półkach – donosi „Lebensmittel Zeitung”.
Długotrwałe okresy suszy, a także zbyt obfite opady deszczu i choroby roślin wywołały klęskę nieurodzaju w krajach uprawiających kakao, takich jak Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana. Skutkiem są rekordowo wysokie ceny kakao. W lutym kosztowało ono ponad dwukrotnie więcej niż w rok wcześniej. Wraz z cenami kakao drożeją także ceny masła, tłuszczy i oleju kakaowego. To z kolei doprowadziło do wojny cenowej między niemiecką siecią sklepów a amerykańskim producentem.
Niemiecka Sieć sklepów Rewe nie akceptuje bowiem żądań cenowych amerykańskiej grupy spożywczej Mondalez. W konsekwencji ta ostatnia podjęła decyzję o wstrzymaniu dostaw. W rezultacie tego na półkach sieci supermarketów Rewe brakuje obecnie części słodyczy, szczególności takich marek jak Milka, Oreo i Tuc.
Na tym najprawdopodobniej jeszcze nie koniec i ceny czekolady będą dalej rosły. Już na początku marca firma Lindt ogłosiła, że wzrost cen kakao spowoduje podwyżki produktów nie tylko w tym, ale i w przyszłym roku.
Jeszcze wcześniej rzecznik Ritter Sport tłumaczył przyczyny wzrostu cen
Kilogram kakao jest o prawie trzy euro droższy niż rok temu. Każdy może sam sprawdzić, co to oznacza dla kosztów produkcji 100-gramowej tabliczki czekolady, która zawiera od 35 do 70 procent kakao
Dalszych podwyżek cen nie wyklucza także Hershey i Nestlé.
MD/źródło: Deutsche Welle